Karol Nawrocki trzęsie się ze strachu. Wielki Bu usłyszał zarzuty

4 tygodni temu
Zdjęcie: Karol Nawrocki trzęsie się ze strachu. Wielki Bu usłyszał zarzuty


Patryk M., znany jako „Wielki Bu”, oficjalnie usłyszał poważne zarzuty. To blisko kolega Karola Nawrockiego, uzurpatora, podające się za prezydenta. Chodzi m.in. o narkotyki.

To jeden z najważniejszych etapów wieloletniego śledztwa prowadzonego przez prokuraturę, obejmującego międzynarodowy obrót narkotykami i działalność zorganizowanych grup przestępczych. 13 listopada 2025 r. prokurator Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji przedstawił Patrykowi M. pięć zarzutów. Obejmują one działalność w zorganizowanej grupie przestępczej, która w latach 2017–2018 działała nie tylko w województwie pomorskim, ale również na terenie całej Polski, Królestwa Niderlandów oraz Hiszpanii.

Według ustaleń śledczych grupa zajmowała się nabywaniem, produkcją oraz wprowadzaniem do obrotu dużych ilości narkotyków, w tym m.in. marihuany, kokainy, amfetaminy (również płynnej), haszyszu, mefedronu, klefedronu oraz ekstazy. Zarzuty obejmują również wątek motoryzacyjny: kradzież z włamaniem Audi Q7 wartego 60 tys. zł, przerobienie numerów VIN, sprzedaż pojazdu za 41 tys. zł, co – według śledczych – doprowadziło kupującego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.
Ten czyn miał zostać popełniony w warunkach recydywy.

Dlaczego Nawrocki tak się boi tej sprawy? Wielki Bu miał zasugerować śledczym, iż ma wiedzę o tym, co zażywa uzurpator i skąd bierze towar.

Idź do oryginalnego materiału