Karol Nawrocki o planach dołączenia Ukrainy do NATO i UE: - Jako prezes Instytutu Pamięci Narodowej dziś nie widzę Ukrainy w żadnej strukturze - ani w Unii Europejskiej, ani w NATO - do momentu rozstrzygnięcia tak ważnych dla Polaków spraw cywilizacyjnych - oświadczył Karol Nawrocki w Polsat News.
REKLAMA
"Uniki" w sprawie zbrodni wołyńskiej: - Nie może być częścią międzynarodowych sojuszy państwo, które nie jest w stanie rozliczyć się z bardzo brutalnej zbrodni na 120 tys. swoich sąsiadów. Tych sąsiadów, którzy wykazali się tak głęboką solidarnością, którzy tak jak ja wspierają do dnia dzisiejszego Ukrainę. Natomiast takie państwo, które nie rozliczyło się z taką brutalnością i robi kolejne uniki, aby do tego nie doprowadzić, nie może być częścią struktur międzynarodowych - ocenił kandydat na prezydenta.
Zobacz wideo Stare znajomości będą ciążyć w kampanii kandydatowi PiS Karolowi Nawrockiemu
Warunki dla Ukrainy: Pod koniec sierpnia Donald Tusk poinformował, iż "Ukraina nie będzie członkiem Unii Europejskiej bez polskiej zgody". - Ukraina musi spełniać standardy, a one są wielorakie, to nie jest tylko kwestia handlu, granicy, standardów prawno-ekonomicznych. To jest także kwestia standardów, powiedziałbym, kulturowo-politycznych - powiedział wówczas premier.
Ukraina zamiast Węgier? 7 stycznia Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy napisało w oświadczeniu, iż "jeżeli priorytetem strony węgierskiej jest wzmocnienie Rosji, a nie UE i USA, to należy to szczerze przyznać. Ukraina będzie gotowa zająć wolne miejsce w UE i NATO, jeżeli Węgry zdecydują się je opuścić na rzecz członkostwa w WNP (Wspólnocie Niepodległych Państw) lub OUBZ (Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym)". Stanowiło to odpowiedź na zarzuty Węgier, które oceniły, iż nieprzedłużenie przez Kijów umowy tranzytowej z Rosją będzie miało negatywny wpływ na bezpieczeństwo energetyczne UE. Zarzutom tym zaprzeczyła również Komisja Europejska.Więcej informacji na temat Ukrainy znajduje się w artykule: "Stan wyjątkowy w rosyjskim Engels. Baza paliw płonie po ataku ukraińskich dronów".
Źródła: Polsat News, Gazeta.pl, Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy