W dwa tygodnie Karol Nawrocki odbył podróże do 7 stolic – po Waszyngtonie, Rzymie, Watykanie, Wilnie i Helsinkach przyszła kolej na Berlin i Paryż. Stolice Niemiec i Francji prezydent RP odwiedził jednego dnia.

Najpierw w Niemczech prezydent RP spotkał się z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem i kanclerzem Friedrichem Merzem. Rozmawiano o wyzwaniach bezpieczeństwa regionalnego, przyszłości Unii Europejskiej, perspektywach relacji polsko-niemieckich oraz o zadośćuczynieniu za krzywdy wyrządzone Polsce podczas II wojny światowej.
– Większość dyskusji odnosiła się do kwestii bezpieczeństwa Polski i całej wschodniej flanki NATO, omawialiśmy pomoc sojuszniczą, dziękowałem naszym partnerom za szybką reakcję po 10 września, która potwierdziła, iż sojusz działa – podsumowywał wizyty w Berlinie i Paryżu prezydent Polski.

– Był to owocny dzień dialogu i rozmów z naszymi partnerami – Niemcami i Francuzami – na tematy, które nas łączą. Wiele jest takich tematów, które nas łączą i wobec których mamy ten sam kierunek myślenia, ale też tych, które nas dzielą, które będą przedmiotem naszych kolejnych spotkań i dyskusji, które po prostu musimy po partnersku w Unii Europejskiej i w Sojuszu Północnoatlantyckim rozwiązać – wskazał Karol Nawrocki.
Jak poinformował, wizyta w Berlinie była okazją do rozpoczęcia dyskusji na temat kwestii reparacji. – Jestem głosem Polaków, zwolennikiem wypłacenia Polsce reparacji. Niemcy mogłyby zacząć spłacać reparacje, budując potencjał polskiego przemysłu zbrojeniowego i wzmacniając wschodnią flankę NATO. To nie jest recepta, tylko początek – powiedział Karol Nawrocki.
tom