

- Podczas spotkania Karol Nawrocki wyraził także swoje stanowisko w sprawie polityki migracyjnej
- Zapytany o podpisanie przez prezydenta ustawy azylowej, zapowiedział podjęcie zdecydowanych kroków w celu wypowiedzenia unijnego paktu migracyjnego
- Koncentrował się na kwestiach bezpieczeństwa, zarzucając Donaldowi Tuskowi i Rafałowi Trzaskowskiemu działania, które – według Nawrockiego – przyczyniły się do przygotowań państwa polskiego do przyjmowania większej liczby migrantów
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onet
Podczas konferencji Nawrocki odniósł się również do sytuacji dyplomatycznej w Ukrainie. Według niego niezbędnym elementem procesu negocjacyjnego jest obecność prezydenta Ukrainy.
— Pomimo mojego krytycyzmu wobec Wołodymyra Zełenskiego, uznaję za kluczowe, aby to właśnie prezydent Ukrainy współdecydował o przyszłości swojego kraju w gronie najważniejszych graczy międzynarodowych – podkreślił polityk.
Zdaniem Nawrockiego do rozmów pokojowych niezbędne jest zaangażowanie zarówno Stanów Zjednoczonych, jak i samego Donalda Trumpa, którego określił jako przedstawiciela „największego mocarstwa na świecie”.
Dodał również, iż przy stole negocjacyjnym nie może zabraknąć rosyjskiego prezydenta. Nazwał Władimira Putina „zbrodniarzem wojennym” oraz „postsowieckim przywódcą”, podkreślając, iż mimo jego roli w eskalacji konfliktu, dialog wydaje się nieunikniony.
Spór o pakt migracyjny i ustawa azylowa
Podczas spotkania Karol Nawrocki wyraził także swoje stanowisko w sprawie polityki migracyjnej. Zapytany o podpisanie przez prezydenta ustawy azylowej, zapowiedział podjęcie zdecydowanych kroków w celu wypowiedzenia unijnego paktu migracyjnego.
— Robiłbym wszystko, żeby jednostronnie wypowiedzieć ten pakt – podkreślił polityk. Koncentrował się na kwestiach bezpieczeństwa, zarzucając Donaldowi Tuskowi i Rafałowi Trzaskowskiemu działania, które – według Nawrockiego – przyczyniły się do przygotowań państwa polskiego do przyjmowania większej liczby migrantów. — To mnie osobiście przeraża – dodał.
Warto przypomnieć, że w piątek Sejm przyjął ustawę umożliwiającą wprowadzenie czasowych ograniczeń w przyjmowaniu wniosków o ochronę międzynarodową. Premier Donald Tusk ocenił, iż nowe przepisy pozwolą lepiej kontrolować granicę państwową i zaprowadzą porządek po „latach chaosu i korupcji”. Szef rządu zapewnił jednocześnie, iż Polska nie będzie implementowała paktu migracyjnego w sposób prowadzący do nałożenia dodatkowych zobowiązań relokacyjnych.
Trzaskowski: Polska zrobiła już wystarczająco
Podobne stanowisko w sprawie paktu migracyjnego wyraził też kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, Rafał Trzaskowski. Podczas spotkań z wyborcami podkreślał, iż Polska w dużym stopniu wypełniła swoje zobowiązania, goszcząc miliony uchodźców z Ukrainy.
— Nie ma zgody na to, żeby wcielać w życie jakiekolwiek postanowienia tego paktu dotyczące relokacji – powiedział Trzaskowski, odcinając się od zaostrzenia polityki migracyjnej.