Karol Nawrocki ma kłopoty z ABW. Kaczyński załatwił mu bezkarność?

3 tygodni temu
Zdjęcie: Karol Nawrocki ma kłopoty z ABW. Kaczyński załatwił mu bezkarność?


Rzecznik prasowy koordynatora służb specjalnych, Jacek Dobrzyński, potwierdził dziś informacje, które mogą poważnie podważyć wiarygodność kandydata PiS na prezydenta, Karola Nawrockiego. Jak przyznał, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego już w 2021 roku, w trakcie „poszerzonego postępowania sprawdzającego”, zebrała dokumenty dotyczące finansowania zakupu mieszkania przez Nawrockiego od Jerzego Ż., osoby o kontrowersyjnej przeszłości. Co więcej – funkcjonariusz analizujący akta sprawy wydał negatywną rekomendację.

Mimo to ówczesny szef ABW, płk Krzysztof Wacławek, zignorował ostrzeżenia i wydał Karolowi Nawrockiemu poświadczenie bezpieczeństwa, co pozwoliło mu objąć funkcje związane z dostępem do informacji ściśle tajnych. Decyzję tę podjął, mając pełną wiedzę o ryzyku – jak podkreśla Dobrzyński. Dziś Wacławek doradza prezydentowi Dudzie, a Nawrocki kandyduje na najważniejszy urząd w państwie.

Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Dziennikarz Jan Piński zapytał publicznie:

„Proszę ABY Jacek DobrzyŃski wytłumaczyŁ nam wszystkim, dlaczego, w świetle tego co napisał, po 13 grudnia 2023 r. ABW nie zabrała poświadczenia bezpieczeństwa NAWROCKIEMU? Dlaczego pozwoliliście odejść, bez zarzutów, płk. Wacławkowi, jego zastępcy płk. Radosławowi Żebrowskiemu itd.?”

Te pytania rzucają cień na cały system nadzoru nad służbami specjalnymi w państwie PiS. jeżeli ABW wiedziała o niejasnych źródłach finansowania kandydata na prezydenta, dlaczego nie podjęto żadnych działań? Dlaczego do dziś Nawrocki cieszy się statusem osoby z dostępem do tajnych informacji, mimo iż nie przeszedł standardowej procedury pozytywnie?

W tle wyłania się obraz państwa, w którym decyzje o bezpieczeństwie narodowym zapadają w oparciu o polityczne kalkulacje, a nie rzetelne analizy. Czy poświadczenie bezpieczeństwa jest dziś kartą przetargową w wewnętrznych rozgrywkach PiS? Czy służby przestały służyć państwu, a zaczęły służyć partii?

Jedno jest pewne: sprawa poświadczenia Nawrockiego wymaga natychmiastowego wyjaśnienia. Bo o ile prezydentem Polski ma zostać człowiek, wobec którego istniały poważne zastrzeżenia natury kontrwywiadowczej, to wszyscy mamy prawo czuć się zagrożeni.

Idź do oryginalnego materiału