Karol, człowiek który został antyszczepionkowcem. Lekarze słuchają i nie wierzą! „Nie ma pojęcia”

1 tydzień temu
Karol Nawrocki postanowił pomędrkować na temat obowiązkowych szczepień. Lekarze, którzy wysłuchali jego wykładu o „palio”, są wstrząśnięci i zszokowani. Jest Nawrocki, jest afera Karol Nawrocki nie przestaje zadziwiać i zbiera kolejne kampanijne wpadki jak dzieciaki pokemony. Jeszcze dobrze nie opadł kurz po scence z „obywatelskim kandydatem” PiS i kiełbasą, która rozbawiła internautów, a już pojawiło się kolejne nagranie, które będzie ciągnąć się za nim do końca politycznej przygody. Prezes IPN gościł ostatnio na Śląsku, gdzie został zapytany przez jedną z redakcji o swój stosunek do przymusowych szczepień. Lepiej zapnijcie pasy. – Jestem przeciwko przymusowym szczepieniom, zwłaszcza ludzi dorosłych, ale także dzieci, z wyłączeniem tylko tych chorób, które są zagrożeniem generalnym dla populacji, znamy przypadek szczepień na palio i choroby Heinego-Mediny, takie jest moje stanowisko – powiedział Karol Nawrocki. – Uznaję, iż ci, którzy byli zmuszeni, przymuszani do zaszczepienia, zostali w jakikolwiek sposób skrzywdzeni, powinni zostać przeproszeni, mogą liczyć na moje wsparcie – dodał. I się zaczęło, bo nie dość, iż Nawrocki wykonał jakiegoś dziwnego fikołka w stylu „jestem za, a choćby przeciw”, to jeszcze pomylił nazwy chorób. Nie ma wirusa „palio” – jest polio, który wywołuje chorobę Heinego-Medina. W sieci ruszył festiwal kpin z kandydata PiS, ale do tego wszyscy
Idź do oryginalnego materiału