PiS dostaje mocny cios za ciosem. Gdy Morawiecki zaczął publicznie mówić o pieniądzach z prywatyzacji, otrzymał wyjątkowo mocną odpowiedź od Jakuba Karnowskiego:
– Panie Premierze, dlaczego nie mówi Pan Polakom, iż osobiście Pan zarabiał na „haniebnym procederze prywatyzacji”. Pański „zagraniczny” bank doradzał PKP S.A. w prywatyzacji PKP Energetyka oraz PKP Cargo. Dostał Pan jako prezes „obcego” banku zapłatę za tę usługę która w części sfinansowała Pana wielomilionowe wówczas zarobki a w części – jako dywidenda – została wytransferowana z Polski do Pańskich ówczesnych mocodawców na wyspach brytyjskich. Nie głupio Panu? – pyta Jakub Karnowski.
– Zarząd PKP, którym kierowałem, organizował transparentną (Biała Księga) sprzedaż PKP Energetyka. Pan miał z nią więcej wspólnego niż Tusk, pamięta Pan? Z przychodów z tej transakcji sfinansowaliśmy w 2015 zakup wyprodukowanych w pociągów dla PKP Intercity od Pesy i Newagu. Szkoda, iż aż tak bardzo teraz się spóźniają. Jechał Pan kilka razy Kolejami Ukraińskimi gdzie teraz pracuje to Pan wie, iż można na czas. Spłaciliśmy też 4.5 mld. zł. historycznego długu PKP. Ale to było na nic, ma Pan racje. Dziś dług pozostało większy! – podsumował Karnowski.
Nie byłem i nie jestem z PO ani z mediów. Donalda Tuska nie było w Polsce kiedy zarząd PKP, którym kierowałem, organizował transparentną (Biała Księga) sprzedaż PKP Energetyka. Pan miał z nią więcej wspólnego niż Tusk, pamięta Pan? Z przychodów z tej transakcji sfinansowaliśmy w… https://t.co/sXiE4Mxs8T
— Jakub Karnowski (@KarnowskiJakub) August 12, 2023