W środę 3 września prezydent Nawrocki wraz z małżonką Martą uda się z roboczą wizytą do Waszyngtonu (z Trumpem spotka się o godzinie 17 czasu polskiego), następnie w drodze powrotnej w piątek ma odwiedzić Rzym, gdzie spotka się z prezydentem Włoch Serio Matarellą i premierką Giorgią Meloni oraz w Watykanie z papieżem Leonem XIV.
REKLAMA
Wizyta w USA bez przedstawicieli rządu
Wizyta w USA od wielu dni budzi wiele kontrowersji - najpierw do mediów wyciekło stanowisko rządu dotyczące rozmów z amerykańską administracją, teraz okazało się, iż prezydentowi w spotkaniach w Białym Domu nie będzie towarzyszył nikt z MSZ czy choćby ambasady RP w Waszyngtonie. - Nikt z panem prezydentem z Ministerstwa Spraw Zagranicznych nie wybiera się w tę delegację. Nie dostaliśmy po prostu zaproszenia - tłumaczyła we wtorek w radiowej Jedynce wiceszefowa MSZ Anna Radwan-Röhrenschef.
Zobacz wideo Nawrocki kontra Tusk podczas Rady Gabinetowej. "Nie po to was tu zaprosiłem"
Kancelaria Prezydenta odpowiada, iż udział przedstawicieli strony rządowej nie jest konieczny przy tego typu wizytach, a kooperacja na linii prezydent-MSZ została zapewniona na etapie jej przygotowań. - To nigdy nie było regułą, by przy okazji wizyt zagranicznych prezydentowi towarzyszyli przedstawiciele MSZ. To pan prezydent jest szefem delegacji i to on decyduje o jej składzie - podkreśla w rozmowie z Gazeta.pl prezydencki rzecznik Rafał Leśkiewicz.
Zapewnia, iż rząd zostanie szczegółowo poinformowany o rezultacie tak środowych rozmów w Waszyngtonie, jak i czwartkowych w Rzymie. - Przepływ informacji będzie zapewniony. W składzie delegacji Pana Prezydenta Karola Nawrockiego jest szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, który odpowiada za kontakty z MSZ. Zarówno po wizycie w Waszyngtonie, jak i później we Włoszech i w Watykanie zostaną sporządzone notatki, które trafią do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Rząd otrzyma od nas informacje dotyczące rezultatów tych wizyt - mówi Leśkiewicz.
O czym będą rozmowy Nawrocki-Trump?
Głównym tematem wizyty w USA mają być kwestie związane z bezpieczeństwem, a więc także z utrzymaniem dotychczasowej obecności wojsk amerykańskich w Polsce, ale też z gospodarką (m.in. współpracą w dziedzinie energetyki). Rozmowy Nawrocki-Trump rozpoczną się przed południem czasu lokalnego (czyli przed godz. 18.00 w Polsce), a brać w nich udział ze strony amerykańskiej będą także m.in. wiceprezydent USA J.D. Vance oraz sekretarze: stanu Marco Rubio i obrony Pete Hegseth. Karolowi Nawrockiemu towarzyszyć będzie m.in. szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.
Program środowej wizyty obejmuje także pokaz lotniczy, który Donald Trump organizuje dla polskiego prezydenta oraz wizytę Karola Nawrockiego na Cmentarzu Narodowym w Arlington niedaleko Waszyngtonu. Prezydent ma złożyć tam wieniec na Grobie Nieznanych Żołnierzy.
We wtorek z kolei w Miami z sekretarzem stanu Marco Rubio ma się spotkać wicepremier i szef MSZ Radosław Sikorski. Mają m.in. wręczyć wspólnie nagrodę im. Lecha Wałęsy.
Czytaj też: Nawrocki zrezygnował z tradycji? Kancelaria dementuje, MSZ: Nie dostaliśmy zaproszenia