Kampania przeciwko psom w Polsce to narracja skrajnej prawicy

1 dzień temu
Zdjęcie: Kampania przeciwko psom w Polsce to narracja skrajnej prawicy


Psy są wrogiem społeczeństwa według skrajnej prawicy. jeżeli Twoją uwagę przykuły artykuły krytyczne wobec psów, to nie jest to przypadek a celowe działanie. Kampania skrajnej prawicy ma zniechęcać ludzi do posiadania psów. Cel? Ideologiczny.

Przez internet przetacza się fala paniki: „psy atakują dzieci”, „psy to zagrożenie”. Narracja prosta, emocjonalna i – co najważniejsze – idealnie wpisująca się w styl komunikacji środowisk skrajnie prawicowych, które od lat budują swoją politykę strachu na kolejnych „zagrożeniach”. Raz są to migranci, raz rowerzyści, raz weganie. Teraz – psy.

Przykład z ostatnich dni nadaje się na sztandarowy case tej kampanii. Dwaj duże psy, puszczone samopas, najwyraźniej zaniedbane przez właściciela, rzucają się w pogoń za chłopcem jadącym na hulajnodze. Przerażone dziecko wpada do potoku. Na szczęście nic mu się nie stało – finał dramatycznej sceny okazał się dobry. Finał dla psów był tragiczny: „ktoś” je później otruł.

Tak wygląda Polska w pigułce – zamiast odpowiedzialności właściciela, zamiast dyskusji o bezpieczeństwie w przestrzeni publicznej, zaczyna się nagonka na zwierzęta, jakby były stroną w sporze ideologicznym. Psy stają się kolejnym „wrogiem” do mobilizacji elektoratu Tworzy się prosty podział: „my – normalni obywatele” kontra „oni – zagrożenie”, rozgrzewa się emocje, szczególnie strach i oburzenie.

Jest to narracja wprost z Rosji. Demonizacja psów może działać, bo jest szybka, intuicyjna i nośna. Zamiast trudnych tematów – edukacji, systemu schronisk, obowiązków właściciela i realnych kar za ich zaniedbanie – w przestrzeni publicznej pojawia się prosta teza: „psy są problemem”. A im bardziej dramatyczny incydent, tym łatwiej go rozpowszechniać.

Media powinny raportować fakty, a nie podsycać histerię Psy nie są naszym wrogiem. Ale podziały już tak, szczególnie jeżeli są inspirowane przez Rosję.

Idź do oryginalnego materiału