Były minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński oraz jego zastępca Maciej Wąsik odmówili stawienia się na przesłuchanie przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa, zaplanowane na dzisiaj.
Swoją decyzję uzasadnili orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z 10 września 2024 roku, które stwierdziło niezgodność zakresu działania tej komisji z konstytucją.
Maciej Wąsik w swoim oświadczeniu opublikowanym na platformie X (dawniej Twitter) napisał:
“Oświadczam, iż nie stawię się na wezwanie na dzisiejsze przesłuchanie ‘komisji’ ds. Pegasusa. Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, ‘komisja’ działa nielegalnie, co zwalnia mnie z obowiązku stawiennictwa. Jednocześnie uważam, iż prace ‘komisji’ i postawa jej członków uchybiają godności polskiego Sejmu.”
Mariusz Kamiński również odmówił udziału w posiedzeniu komisji, argumentując, iż działa ona nielegalnie w świetle orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 10 września 2024 roku uznał, iż zakres działania komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z konstytucją. Orzeczenie to zapadło po skardze grupy posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy kwestionowali legalność uchwały Sejmu z 17 stycznia 2024 roku o powołaniu tej komisji.
Mimo orzeczenia Trybunału, przewodnicząca komisji Magdalena Sroka (PSL-TD) zapowiedziała kontynuację prac komisji, podkreślając, iż decyzja TK nie wpływa na ich dalsze działania.
Komisja śledcza ds. Pegasusa została powołana w celu zbadania legalności, schematy oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem systemu Pegasus w latach 2015-2023.