Kalendarium historyczne: 21 grudnia 1995 – początek afery “Olina”

1 dzień temu

Kalendarium historyczne – rocznica ujawnienia w sejmie RP informacji o kontaktach premiera Józefa Oleksego z rosyjskimi służbami specjalnymi.

Dziś w naszym kalendarium przyjrzymy się słynnej w latach 90. XX wieku sprawie tzw. afery “Olina”.

21 grudnia 1995 roku ówczesny szef resortu spraw wewnętrznych Andrzej Milczanowski przestawił w Sejmie informację o utrzymywaniu przez premiera rządu Józefa Oleksego kontaktów z wywiadem rosyjskim.

Podczas przemówienia minister Milczanowski, który dzień później (22 grudnia) złożył dymisję, oskarżył premiera Oleksego o związki z rosyjskimi wywiadem i współpracę z rezydentami KGB w Polsce: Władimirem Ałganowem i Grigorijem Jakimiszynem.

Szef resortu spraw wewnętrznych poinformował posłów, iż według jego wiedzy Oleksy od 1982 do 1995 roku świadomie przekazywał informacje i dokumenty państwowe agentom obcego wywiadu (właściwie kontrwywiadu).

Sprawa “Olina” wywołała wielki kryzys polityczny. Po wszczęciu przez prokuraturę wojskową śledztwa w tej sprawie Oleksy, który zaprzeczył oskarżeniom, podał się do dymisji 24 stycznia 1996 roku.

Śledztwo zostało umorzone już w kwietniu 1996 roku. Uznano, iż nie wiadomo, kim był szpieg o pseudonimie “Olin”, który miał kontaktować się z Oleksym. Nie wykazano również związków premiera z oskarżeniami. Materiały zebrane przez Urząd Ochrony Państwa, prokuratura uznała za “poszlakowe”. Do dziś nie wiadomo, kto był agentem KGB o kryptonimie “Olin”.

Sam Oleksy nazwał sprawę prowokacją, bo resort spraw wewnętrznych miał sugerować za kulisami jego odejście z urzędu premiera. Zaprzeczył również, by był agentem, choć przyznał, iż “biesiadował” z Ałganowem.

Z kolei Milczanowskiemu przedstawiono zarzut ujawnienia tajemnicy państwowej. Pierwotny wyrok uniewinniający ministra uchylono w apelacji, by ostatecznie w 2009 roku wydać ponownie wyrok uniewinniający i umarzający postępowanie.

Dla historyków interesujących się tą sprawą, zastanowienie budzi ujawnienie kontaktów Oleksego z obcą agenturą jeszcze zanim zebrano na ten temat wystarczającej liczby dowodów. Może to świadczyć o chęci spalenia akcji polskich służb przez Milczanowskiego, np. w celu ochrony Oleksego przed zarzutem zdrady stanu.

Poprzedni wpis z naszego kalendarium dostępny jest tutaj.

Idź do oryginalnego materiału