Kalendarium historyczne – rocznica konsekracji wybitnego polskiego patrioty Jakuba Świnki, na arcybiskupa gnieźnieńskiego, a co za tym idzie, na przywódcę duchowego Polski.
Dziś w naszym kalendarium przyjrzymy się życiu i działalności tego człowieka.
Nic nie wiadomo o dacie narodzin, imionach rodziców czy w ogóle o pochodzeniu Jakuba Świnki. Prawdopodobnie wywodził z mało znaczącego rodu szlacheckiego ze Śląska lub centralnej Polski. Z uwagi na jego późniejszą działalność wysnuto wniosek, iż uzyskał w młodości gruntowne wykształcenie. Wybrał drogę duchowną i został księdzem. W latach 60. i 70. XIII wieku współpracował z Bolesławem Pobożnym i Przemysłem II jako kancelista, nadworny prawnik lub dyplomata.
Za bliżej nieokreślone zasługi został w 1284 roku nagrodzony wielkopolską wsią Polanowa. Z uwagi na wiedzę oraz wierną służbę był wspierany przez Przemysła jako kandydat do gnieźnieńskiego tronu arcybiskupiego, po zmarłym Januszu. Funkcję tę objął w 1283 roku. Jego rządy w polskiej prowincji kościelnej przypadły na bardzo trudny okres. Ziemie zachodnie odpadały od Polski, a imigracja niemiecka prowadziła do zaburzeń społecznych zarówno na pograniczu, jak i w głębi podzielonego dzielnicami kraju.
Podobny kryzys wystąpił w łonie samego Kościoła. Oto bowiem część prowincji oraz klasztorów opanowanych przez niemieckojęzycznych duchownych, próbowała wystąpić spod kurateli Gniezna na rzecz ośrodków ościennych. Takie sytuacje miały miejsce zwłaszcza na Śląsku oraz Pomorzu Gdańskim (w tym ostatnim wypadku – po zagarnięciu go przez Krzyżaków w 1309 roku). Jakub Świnka zwołał w 1285 roku w Łęczycy specjalny synod, na którym stanowczo wyłożył swoje racje. Przedstawił wówczas niekontrolowany napływ Niemców jako zjawisko szkodliwe dla sprawy polskiej.
Nakazał wygłaszać kazania i modlitwy wyłącznie w języku polskim oraz usunął z funkcji lektorskich i nauczycielskich duchownych niemieckojęzycznych. W konsekwencji stopniowo oczyszczono parafie i kapituły całego kraju z Niemców, których zastępowali Polacy. Oznaczało to jednocześnie polonizację edukacji przykościelnej i przyklasztornej prowadzonej przez księży i zakonników. Działania Świnki w sposób zasadniczy przyczyniły się do zahamowania germanizacji ziem polskich, ale na tym nie koniec.
Arcybiskup w wielu publicznych przemówieniach popierał ograniczenie osadnictwa z terenów zachodniej Europy oraz walkę z niemiecką kulturą i zwyczajami, które w jego ocenie zagrażały polskiej tradycji. Jeszcze w tym samym roku wysłał do Rzymu list, w którym wezwał Stolicę Apostolską do obrony Polski przed agresją niemiecką. Swoim zapałem zarażał poszczególnych książąt piastowskich, którzy uczyli się od niego patriotyzmu i na własną rękę zwalczali niemieckie wpływy.
Jakub Świnka już od pierwszych chwil swoich rządów pokazał, iż jest polskim państwowcem, zwolennikiem zjednoczenia i odnowienia Korony Królestwa Polskiego. W tym celu ściśle współpracował z Przemysłem II, a później także Władysławem Łokietkiem i wszystkimi, którym bliska była idea zjednoczeniowa. Dzięki autorytetowi głowy polskiego Kościoła starał się łagodzić konflikty między poszczególnymi książętami, wskazując im niejednokrotnie płaszczyznę porozumienia.
Był jednym z inicjatorów oraz duchowym patronem zjazdu kaliskiego z 1293 roku, podczas którego Przemysł II spotkał się z Władysławem Łokietkiem i jego bratem Kazimierzem łęczyckim. Uradzono tam wspólną walkę z wpływami czeskimi Wacława II w celu odbicia z jego rąk Małopolski. W 1295 roku Jakub Świnka święcił największy triumf swojej polityki – odnowił Królestwo Polskie, koronując w Gnieźnie Przemysła II.
Po zamordowaniu króla przez Brandenburczyków, arcybiskup przelał swoje poparcie na Władysława Łokietka i energicznie działał na rzecz objęcia przez niego tronu wielkopolsko-pomorskiego. Niestety nie udało się to, a w 1299 roku Łokietek został rozgromiony i musiał uciekać z kraju. Najsilniejszą pozycję na ziemiach polskich zyskał wówczas król czeski Wacław II. Licząc, iż pomoże to w zatrzymaniu ekspansji brandenburskiej i krzyżackiej oraz w zjednoczeniu kraju pod jednym berłem, arcybiskup koronował go na króla Polski w 1300 roku.
W decyzji tej utwierdzał go brak powagi i ciągłe spory miejscowych książąt piastowskich nierozumiejących szerszej polityki. Bardzo gwałtownie jednak przekonał się, iż poparcie Czechów to błędna droga. Wacławowi nie zależało bowiem na jednoczeniu ziem polskich, a jedynie na utrzymaniu swoich wpływów politycznych oraz czerpaniu profitów z bogatej dzielnicy krakowskiej. Dodatkowo otaczał się niemieckimi doradcami, co szczególnie bardzo denerwowało gnieźnieńskiego metropolitę.
Z tego powodu wsparł ponownie Władysława Łokietka oraz wytoczył dwa procesy kanoniczne biskupowi krakowskiemu Janowi Muskacie, który był głównym orędownikiem przyłączenia Małopolski do Czech. Procesy te toczyły się przez wiele lat, skutecznie paraliżując dążenia Muskaty. Przy wsparciu arcybiskupa Świnki, Łokietek wrócił do kraju i objął władzę na Kujawach, Pomorzu Gdańskim, Ziemi Krakowskiej i Sandomierskiej. Nie bez znaczenia dla tych sukcesów była śmierć Wacława III i kryzys wewnętrzny w Czechach.
W ostatnich latach życia, arcybiskup dążył do koronacji Władysława Łokietka oraz przejęcia przez niego pełnej władzy w Wielkopolsce. Niestety, zmarł w 1314 roku, nie dożywszy koronacji. Jego marzenie o odnowie Korony Królestwa Polskiego spełniło się 6 lat później, w 1320 roku.
Poprzedni wpis z naszego kalendarium dostępny jest tutaj.