Kaja Godek: ALARM w Sejmie. Zobacz co jest w aborcyjnych projektach

solidarni2010.pl 3 miesięcy temu
Aktualności
Kaja Godek: ALARM w Sejmie. Zobacz co jest w aborcyjnych projektach
data:27 stycznia 2024 Redaktor: Anna

W Sejmie są już trzy projekty poszerzające dostęp do mordowania nienarodzonych dzieci. Ma trafić także czwarty. Posłowie spieszą się, by legalizować zbrodnię.

Już w dniach 7-9 lutego może dojść do pierwszego czytania następujących projektów poselskich:
- projektu Trzeciej Drogi przywracającego aborcję na dzieciach chorych i niepełnosprawnych,
- projektu Koalicji Obywatelskiej „o świadomym rodzicielstwie”,
- projektu Lewicy o tzw. depenalizacji aborcji,
- kolejnego projektu Lewicy o legalizacji aborcji.
Wszystkie propozycje spowodują masowe mordy w polskich szpitalach. Łamią Konstytucję i ignorują dwa wyroki Trybunału Konstytucyjnego o ochronie życia (1997 – aborcja z przyczyn społecznych, 2020 – aborcja eugeniczna). Wszystkie ignorują wolę milionów Polaków, którzy podpisali się pod ustawą #ZatrzymajAborcję i innymi ustawami za życiem.
Krótko o każdej z morderczych ustaw.
Projekt Lewicy o depenalizacji aborcji przewiduje, iż sama ustawa aborcyjna się nie zmieni. Natomiast do Kodeksu Karnego dodaje następujące punkty:
- przestaje być przestępstwem zabicie dziecka za zgodą matki w pierwszych 12 tygodniach ciąży (bez żadnego powodu, po prostu na życzenie),
- nie karze się za zabicie dziecka podejrzanego o chorobę do końca trwania ciąży.
Projekt Trzeciej Drogi dopiero się pisze. Będzie udawał „kompromisowy”, bo skupi się na dzieciach z niepełnosprawnościami, w praktyce jednak będzie wstępem do mordowania wszystkich maluszków. Bo skoro da się zignorować wyrok TK o eugenice, to dlaczego nie ignorować także wcześniejszego wyroku o aborcji na życzenie?
Projekt Koalicji Obywatelskiej oraz projekt Lewicy o legalizacji aborcji są skrajne i realizują najgorsze lewackie postulaty. M.in.:
- legalizują aborcję na życzenie do 12. tygodnia życia dziecka,
- rozszerzają możliwości zabijania, jeżeli jest podejrzenie, iż dziecko poczęło się z czynu zabronionego (do 18. tygodnia życia dziecka na podstawie oświadczenia – KO, do 24. tygodnia – Lewica),
- wprowadzają zabijanie chorych dzieci do dnia porodu,
- projekt Lewicy stanowi, iż do zamordowania chorego dziecka wystarczy zwykłe badanie USG, nie trzeba dalszej diagnostyki,
Oba projekty zmuszają podmioty mające umowę z NFZ do mordowania, ew. zawierania umów z „podwykonawcami” lub wskazania, kto i gdzie zamorduje dziecko,
- nakazują zabić dziecko w ciągu maksymalnie 72 godzin od wyrażenia woli (projekt Lewicy mówi, iż nie musi być to wola na piśmie),
- pomagają pedofilom nie ponosić skutków gwałtów na dzieciach, gdyż ustalają 13 rok życia matki jako granicę powyżej której ma ona wpływ na decyzję o aborcji. Poniżej tego wieku dziewczynka także może „wyrazić opinię”,
- projekt KO usuwa z ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka definicję dziecka jako osoby od poczęcia do pełnoletności oraz wprowadza do szkół obowiązkowe lekcje o seksie i reprodukcji,
- projekt Lewicy wprost podpowiada krojenie dzieci żywcem na kawałki jako metodę aborcji (tzw. aborcja chirurgiczna).
Poczęte dzieci są w śmiertelnym niebezpieczeństwie i natychmiast potrzebują pomocy.
Gdy tylko powzięłam informację o rozpatrywaniu projektów w Sejmie, poprosiłam koordynatorów Fundacji o przygotowanie pikiety na ul. Wiejskiej – tak, aby słyszeli ją obradujący parlamentarzyści. Głos dla życia musi być donośny, bo maleńkie dzieci zagrożone aborcją same nie będą mogły nic powiedzieć.
Kaja Godek - Fundacja Życie i Rodzina
Idź do oryginalnego materiału