Póki co aparat partyjny może odetchnąć z ulgą. Kaczyńskiemu udało się namówić naiwnych zwolenników PiS do wpłacania pieniędzy na partię. Zebrano całkiem ładną sumę.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Nie, na pewno nie zbankrutujemy, bo to pokazaliśmy już przy pierwszym rozstrzygnięciu, gdy ta decyzja polityczna zapadła i kiedy już nam zawieszono, a adekwatnie zabrano, nie zawieszono subwencje – powiedział Robert Telus z PiS.
– Wpłynęło już ponad 10 milionów – dodał z triumfem.
Doprawdy, wpłacać pieniądze na partię, która przez osiem lat koncentrowała się na dojeniu naszego państwa? Trudno to zrozumieć.