Kaczyński zjada przystawkę. Suwerenna Polska ma zniknąć

3 miesięcy temu

Najwyraźniej na Nowogrodzkiej doszli do wniosku, iż dalsza egzystencja Suwerennej Polski jest olbrzymim problemem wizerunkowym choćby dla PiS. Działacze partii Ziobry są bowiem oskarżani o fatalne zarządzanie Funduszem Sprawiedliwości.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Afery związane ze środowiskiem Ziobry idą w ostatecznym rozrachunku na konto PiS. A partia Kaczyńskiego ma już dostatecznie dużo problemów ze skandalami związanymi z własnymi działaczami.

Nic więc dziwnego, iż Kaczyński najwyraźniej zadecydował, iż Suwerenna Polska musi zniknąć ze sceny politycznej. – Utrzymywanie takiej sytuacji jak obecnie, w której jedna mała partia jest afiliowana przy drugiej, dużej, i korzysta z jej siły, to niedobre rozwiązanie. Podkreślam, iż sam Zbigniew Ziobro wielokrotnie mówił mi, iż jeden mój znak, i oni wchodzą do PiS-u. Ale wtedy to się łączyło z wieloma konfliktami na poziomie wojewódzkim. Teraz takiej sytuacji nie będzie. O szyldzie, o nazwie, będziemy rozmawiali po ewentualnym zjednoczeniu – przekonuje lider PiS.

Jednak jeżeli myśli, iż dzięki tej sztuczce ludzie zapomną o aferach, to bardzo się myli.

Idź do oryginalnego materiału