Wydaje się iż Jarosław Kaczyński po tylu latach spędzonych w Sejmie powinien już widzieć, jak funkcjonuje demokracja parlamentarna. I jaka jest w niej rola opozycji. Nic bardziej mylnego. Kaczyński naprawdę jest oburzony na to, iż opozycja… jest opozycją właśnie.
– Chcemy bronić Polski. Chcemy uczynić wszystko, aby mimo obecnego kryzysu, wspólnie ochraniać naszych obywateli. Każdemu się to należy. Każdemu należy się lepsze „jutro”, szczególnie w obecnych czasach – bajdurzył lider PiS w Szczecinie.
– Na każde zagrożenie reagujemy, ale opozycja ciągle szuka afer i uważa inaczej – dodał.
Czy to nie jest oburzające? Opozycja która patrzy władzy na ręce? Zwłaszcza zaś władzy Kaczyńskiego?