Julia Przyłębska, kucharka Kaczyńskiego, nie jest prezesem Trybunały Konstytucyjnego. Tak mówi prawo – twierdzą sędziowie TK. A przynajmniej ta ich część, która podkreśla, iż Przyłębskiej minął termin, gdy może być prezesem.
Kaczyński ma z tym nie lada problem i ostatnio chodzi i wszędzie powtarza, iż Przyłębska prezesem jest. To pokazuje jaki wielki problem ma PiS. Próba zamachu stanu i demontażu państwa poprzez TK się nie udała i po przegranych przez partię Kaczyńskiego wyborach opozycja będzie mogła bardzo gwałtownie trybunał przywrócić do pełnego funkcjonowania, usuwając sędziów dublerów i odrzucając nielegalne orzeczenia TK, jak choćby te w sprawie aborcji.
Kaczyński sam się zakiwał. Niszcząc TK nie przewidział, iż będzie to bardzo proste do naprawy.