Kaczyński wpadnie we własne sidła? Może zaszkodzić mu paragraf, który wprowadził… Ziobro. „Kradzież szczególnie zuchwała”

2 tygodni temu
Okazuje się, iż Jarosław Kaczyński za zniszczenie i kradzież smoleńskiego wieńca może się załapać na paragraf, który wprowadził jego rząd. W Sejmie leży wniosek policji o uchylenie immunitetu prezesowi PiS. Sprawa dotyczy wydarzeń mających miejsce 10 kwietnia. Jarosław Kaczyński podjął próbę odcięcia tabliczki z wieńca składanego przez warszawskiego przedsiębiorcę Zbigniewa Komosę. Gdy to mu się nie udało wziął wieniec pod pachę i poszedł sobie w siną dal. A sytuacja zaczyna się robić coraz bardziej nieciekawa dla lidera PiS. Rząd PiS stworzył prawo Onet.pl rozmawiał z karnistą dr. Wojciechem Górowskim na temat przestępstwa popełnionego przez Jarosława Kaczyńskiego. Prawnik mówi o obusiecznym mieczu. – Można tu mówić nie tylko o wykroczeniu, ale choćby o przestępstwie. Problem polega na tym, iż jest coś takiego jak „kradzież szczególnie zuchwała”. Wprowadzał ją do kodeksu karnego w błysku fleszy Zbigniew Ziobro, przywracając tym samym instytucję z czasów komunistycznych – zwraca uwagę. Sprawa rozbija się o wartość wieńca. Przedsiębiorca wycenił go na 800 zł, bo wprowadził do niego modyfikacje polegające na lepszym zabezpieczeniu tabliczki. Nie chce jednak pokazać paragonu lub faktury, bo dba o bezpieczeństwo zakładu w którym go zamawia. Łatwo sobie wyobrazić, co by się stało, gdy politycy PiS poznali adres firmy wykonującej wieniec. Z kolei
Idź do oryginalnego materiału