Kaczyński wpadł we własną pułapkę. Cokolwiek zrobi w sprawie Wąsika i Kamińskiego, przegra

9 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Jest źle a będzie gorzej. Po nieudanym puczu w TVP Kaczyński ma nowy, potężny problem. Wygaśnięcie mandatów Macieja Wąsika oraz Macieja Kamińskiego w wyniku skazania za przestępstwa otwiera drogę do kolejnych procesów obu przestępców oraz przyspieszy rozpad partii. Prezes PiS wpadł w pułapkę, którą sam zbudował.

Kamiński i Wąsik mieli być przykładem, iż PiS jest w stanie skutecznie chronić swoich, choćby największych bandytów. Tymczasem decyzja Sądu Najwyższego a potem wyrok Sądu Okręgowego błyskawicznie rozbiły narrację Kaczyńskiego i Dudy. Prezydent wychodzi na całej sprawie jak najgorzej – jeżeli nic nie zrobi to jego kumple trafią do więzienia, a jeżeli ich ułaskawi to i tak już nie są posłami i można ich aresztować za inne sprawy – jak choćby Pegasusa.

Kaczyński ma jeszcze jeden problem. Kilku posłów PiS, według naszych informacji, postanowiło pójść na współpracę z koalicją demokratyczną i będzie zeznawać, zeznania mają obciążyć Kaczyńskiego i Morawieckiego.

Rozpad PiS tuż tuż.

Idź do oryginalnego materiału