Kaczyński wejdzie w tłum narodowców, Błaszczak wszystko wyśpiewał. „To marsz polskich patriotów”

16 godzin temu
Zbliża się 11 listopada, który od lat stoi pod znakiem marszu narodowców. Jarosław Kaczyński aż przebiera nogami, by wziąć w nim udział. I tak też ma się stać. PiS bliżej narodowców Jarosław Kaczyński cały czas puszcza oko w kierunku najbardziej skrajnej prawicy. Po co? Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o… poparcie. Prezes PiS wciąż marzy o zdobyciu 40 proc. głosów w kolejnych wyborach parlamentarnych, a będzie to możliwe tylko dzięki odbiciu części wyborców Konfederacji. Przecież już choćby wystawienie w wyborach prezydenckich Karola Nawrockiego było dobrze przemyślaną zagrywką na dotarcie do jeszcze bardziej prawego elektoratu. I zapoczątkowało wojnę z Konfederacją, którą mamy przyjemność obserwować po dziś dzień. Nie jest też przypadkiem, iż PiS-owcy ostatnimi czasy wychwalają Roberta Bąkiewicza. Jarosław Kaczyński uznał, iż nie ma co odpuszczać i trzeba pokazać narodowcom, iż jest się jednym z nim. Jak się okazuje, prezes PiS postanowił wziąć udział w Marszu Niepodległości, który 11 listopada przejdzie ulicami Warszawy. O wszystkim opowiedział na antenie Tok FM Mariusz Błaszczak. – Będziemy uczestniczyli w tym marszu, bo to nie jest marsz narodowców, tylko marsz polskich patriotów – przekazał wiceprezes partii z Nowogrodzkiej. Przypomnijmy, iż Kaczyński zjawił się na marszu już rok temu, choć nikt z organizatorów
Idź do oryginalnego materiału