Kaczyński się wścieknie. Wszystko przez drzwi

9 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Normalność w Sejmie oznacza wiele rzeczy. Czasami po prostu pewne drzwi i o to, kto może, a kto nie, z nich korzystać.

Na przykład Jarosław Kaczyński przywykł do korzystania z tzw. drzwi marszałkowskich. W teorii są one przeznaczone jedynie dla członków Prezydium Sejmu (czyli marszałka i wicemarszałków) oraz członków Rady Ministrów. Szeregowi posłowie – a takim jest wszak Jarosław Kaczyński – korzystać z nich nie mogą.

Tymczasem lider PiS wchodzi i wychodzi nimi kiedy tylko mu się podoba. Choćby wtedy, kiedy nudzą go obrady. Albo kiedy się zirytuje.

Dotychczas uchodziło mu to płazem. Ale najwyraźniej nie będzie to już długo trwało. – Zwrócę się dzisiaj do Marszałka Sejmu, aby ukrócił przyzwyczajenia posła Jarosława Kaczyńskiego (i innych posłów PiS), które natrętnie wiodą go do wyjścia z sali sejmowej zarezerwowanego dla Prezydium Sejmu i członków Rady Ministrów – poinformował Roman Giertych.

Zwrócę się dzisiaj do Marszałka Sejmu, aby ukrócił przyzwyczajenia posła Jarosława Kaczyńskiego (i innych posłów PiS), które natrętnie wiodą go do wyjścia z sali sejmowej zarezerwowanego dla prezydium Sejmu i członków Rady Ministrów.

— Roman Giertych (@GiertychRoman) December 13, 2023

Idź do oryginalnego materiału