Kaczyński znalazł się w ślepym zaułku. Już wie, iż PiS przegra wybory. Jedyne co mu pozostało, to możliwość wulgarnego atakowania polityków demokratycznej opozycji. I trzeba przyznać, iż korzysta z niej często.
– Co robił ten krzykacz Tusk, który nieustannie nas obraża, wrzeszczy, przeklina. Co on robił? On doprowadzał do tego, iż jak był interes niemiecki i polski, to zawsze wygrywał niemiecki. Dokładnie, na zimno się wykańczało polskie stocznie, żeby nie padły stocznie niemieckie – powiedział Kaczyński.
– My uważamy iż obowiązkiem władz państwa, narodowych jest bronić interesu swojego narodu i swojego państwa i tak będziemy postępować – dodał.
No tak, trzeba przyznać, ze PiS świetnie broni polskich interesów narodowych. W Unii Europejskiej jesteśmy na bocznym torze, gospodarka ledwie dyszy, Polacy biednieją, bo inflacja skutecznie drenuje ich portfele. Za to rząd sprowadza tysiące imigrantów. No po prostu brawo.