W dużej mierze z winy pochopnych działań PiS Polakom grozi zimą potężny kryzys energetyczny. Po prostu zabraknie węgla i gazu i w naszych domach będzie zimno.
Nic więc dziwnego, iż politycy Zjednoczonej Prawicy niczym wujek dobra rada zaczęli mnożyć żyć pomysły, jak przetrwać nadciągającą zimę.
– Trzeba w tej chwili palić wszystkim, oczywiście poza oponami i tymi podobnymi rzeczami – powiedział w Nowym Targu Jarosław Kaczyński. – Polska musi być ogrzana – dodał lider PiS.
– Tu jest pewna tradycja palenia, zresztą w wielu miejscach pozostało taka tradycja palenia drewnem, to spokojnie można w ten sposób palić – przekonywał Kaczyński.
Tego już się nie da choćby komentować. Ręce opadają. Takie bzdury opowiada publicznie człowiek, który od ponad siedmiu lat praktycznie samodzielnie rządzi Polską.