Kaczyński obudził olbrzyma. Ale nie przewidział konsekwencji

11 miesięcy temu

Do końca rządów PiS zostało

{day} dni {hour} h : {min} m : {sec} s

Kaczyński robił co mógł, by zachęcić Polaków do głosowania. W przekonaniu zapewne, iż ci dodatkowi wyborcy poprą PiS. Tyle tylko, iż się przeliczył.

– Frekwencja przebiła historyczny wynik z 1989 roku, gdy Polacy poszli odrzucić komunizm

Po pierwsze zaskoczyła gigantyczna frekwencja. Polacy uznali, iż to rzeczywiście najważniejsze wybory od 1989 roku. A choćby ważniejsze, bo do urn poszło o ponad 10 punktów procentowych więcej Polaków niż wtedy – pisze Michał Szułdrzyński na łamach „Rzeczpospolitej”.

– 4 czerwca Donald Tusk mówił na marszu w Warszawie widząc setki tysięcy manifestantów, iż „olbrzym się obudził”. Ale on sam tego nie zrobił, obudził go Jarosław Kaczyński. Liczył, iż maksymalna polaryzacja, iż oparcie strategii wyborczej na kampanii zohydzania Tuska i Platformy Obywatelskiej doprowadzi do ostatecznego starcia dwóch obozów. Ale się przeliczył – dodaje dziennikarz.

Po prostu Polacy powiedzieli nie złej władzy. Zbuntowali się przeciwko PiS i Jarosławowi Kaczyńskiemu.

Źródło: Rzeczpospolita

Idź do oryginalnego materiału