Kaczyński o "problemie koalicji z PSL". "W tym jest ambaras"

1 tydzień temu
Zdjęcie: Prezes PiS Jarosław Kaczyński Źródło:PAP / Marian Zubrzycki


Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, co sądzi o możliwości zawiązania koalicji z PSL. Wskazał na konkretną przeszkodę.


Podczas spotkania z dziennikarzami w siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej, Jarosław Kaczyński był pytany, czy w związku ze słabnięciem mniejszych partii koalicji – Trzeciej Drogi (Polska 2050+PSL) i Lewicy – możliwa jest zmiana układu rządzącego.


– jeżeli chodzi o PSL, to w tym jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz. Problem koalicji z PSL-em zawsze kończył się na niczym – zauważył polityk. – A Konfederacja stawia sprawę tak, iż my jesteśmy adekwatnie takim samym złem, jak PO. Są tacy, którzy mają wiarę, iż taka postawa w końcu się skończy. Ale póki ja jestem szefem PiS, to gaśnic do gaszenia chanuki używać nie będziemy. To jest, iż tak ujmę sprawę, poza moimi możliwościami mentalnymi – powiedział Kaczyński cytowany przez portal wPolityce.pl.


Kaczyński: Konfederacja to dziwny twór


Dalej mówił o współpracy z Konfederacją. – Konfederacja to też jest pewien element lobbingu, to są rzeczy znane. To dziwny twór, bo żeby w jednej niewielkiej partii były cztery partie, to naprawdę dość rzadko spotykane. Ale czy to dobrze, iż Polska prawica nie jest dziś zjednoczona? To źle. Tym bardziej, iż ta mniejsza partia jest skrajnie negatywnie nastawiano wobec głównej partii prawicowej. To tak wygląda jakby oni byli tu po to, by prawica w Polsce nie rządziła. Czy tak będzie w przyszłości? Różne rzeczy się na tym świecie zdarzały – wskazał prezes PiS.


Polityk zaznacza, iż w ocenie jego środowiska "władza ma służyć jakimś celom". – My mamy jasną koncepcję, którą ONZ nazwał "polskim modelem rozwoju", która polega na wsparciu zagrożonych grup społecznych, na wyraźnym udziale firm państwowych w modernizacji i rozwoju, obok silnego sektora prywatnego. Dziś rząd PO ogłosił totalny odwrót z tej drogi, tak korzystnej dla naszego państwa. Ogłosił, bo to jest rząd zewnętrzny. To jest w istocie najazd niemiecki na Polskę – podsumował Kaczyński.


Czytaj też:Szydło: Zamiast komentować mecze, niech Tusk odpowie na pytaniaCzytaj też:"Wyborcza" krytykuje rząd. Straszy "licencją na zabijanie"
Idź do oryginalnego materiału