Grabarz PiS.
Jacek Kurski jednak wejdzie do rządu PiS. Jak informuje „Newsweek”, zwolnienie z TVP było wystarczającą karą, ale teraz Kaczyński ma sięgnąć po propagandystę, bo wybory nadciągają nieubłaganie.
– Zwolnienie było karą dla Jacka, dlatego nie dostał żadnego stanowiska od razu, bo to byłoby niewychowawcze, ale do końca roku wejdzie do rządu – zapewnił „Newsweek” jeden z polityków PiS.
– Przy okazji zwraca uwagę, iż Kaczyński nie chciał palić mostów, skoro spełnił żądanie Kurskiego, by jego żona Joanna została producentką porannego pasma w TVP „Pytanie na śniadanie”. Kurska – jak słychać w telewizji – otoczyła się dworem gwiazd – zwróciła uwagę Renata Grochal.
Kurskiemu może przypaść resort cyfryzacji.
Źródło: Newsweek