Kaczyński nie che wygrać wyborów?! Wskazanie TEGO kandydata to pewna porażka PiS. „Będziemy mieć…”

2 godzin temu
Najpierw miał być Duda 2.0, potem prawybory, teraz znów decyzja wraca do prezesa. „Jarosław Kaczyński i poszukiwacze kandydata PiS” to serial bogaty w zwroty akcji, a bliżej rozwiązania nie jesteśmy. W tym całym chaosie można odnieść wręcz wrażenie, iż Kaczyński wcale nie chce tych wyborów wygrać. Kaczyński nie może się zdecydować Przyszłoroczne wybory prezydenckie są dla PiS niezwykle ważne. Choć Jarosław Kaczyński i Andrzej Duda mają nie najlepsze relacje, to jednak należą do jednego obozu politycznego. Duda wciąż jest ostatnim bastionem władzy Nowogrodzkiej, to on hamuje pomysły Koalicji 15 października. Kaczyński ma świadomość, iż o ile w Pałacu Prezydenckim tego obrońcy zabraknie, ten zły Tusk będzie mógł zrobić wszystko, co chce. I dlatego musi wybrać kandydata idealnego, takiego, który pozwoli realnie myśleć o wygranej. Paradoksalnie największym atutem takiego kandydata PiS byłoby, aby… nie kojarzył się z PiS. A przynajmniej z ośmioma latami rządów Zjednoczonej Prawicy. Po prostu – ktoś, za kim nie ciągną się lata afer. Stąd pomysł na Andrzeja Dudę 2.0, mniej znanego polityka, który nie był w rządzie, na którego zagłosuje i elektorat PiS, i wyborcy niezdecydowani. Problem w tym, iż potencjalni „Dudowie 2.0”, czyli Tobiasz Bocheński czy Zbigniew Bogucki, nie mają prezydenckiego potencjału. Kaczyński próbował namawiać Witolda Bańkę,
Idź do oryginalnego materiału