Kaczyński jest niereformowalny. Obraża wszystkich, których uważa za wrogów

Lata mijają a Jarosława Kaczyński pozostaje taki sam. Z tą tylko różnicą, iż prezes PiS już wie, iż to jego ostatnia kampania wyborcza. I to bez względu na jej wynik. Po prostu Jarosław Kaczyński młodszy już nie będzie.

Zapewne poczucie, iż po raz ostatni staje już w wyborcze szranki powoduje, iż Kaczyński tylko spotęgował swój tradycyjny przekaz. „Głupi i głupszy – tak można byłoby scharakteryzować to, co prezes PiS-u myśli o wyborcach opozycji. I, co gorsza, przez cały czas głośno mówi. Nie potrafi przestać obrażać” – zauważa Karolina Lewicka.

– Otóż w Janowie Lubelskim Kaczyński poddał taką oto myśl pod rozwagę, iż przekaz ugrupowań opozycyjnych, krytyczny wobec obecnego rządu jest skierowany do „najgłupszych” oraz tych „trochę bardziej rozgarniętych”, „mających troszeczkę więcej oleju w głowie”. Frazy te dołączyły do wcześniejszych: „gorszy sort”, „mordy zdradzieckie”, „komuniści i złodzieje” i wielu innych – pisze dalej dziennikarka.

Jednego możemy być jednak pewni. Ta kampania to początek kresu politycznego życia Jarosława Kaczyńskiego. Po prostu musimy jeszcze trochę wytrzymać.

Źródło: NaTemat