Kaczyński grozi Polakom: “Będziemy wiedzieć gdzie są Silni Razem”

2 tygodni temu

Jarosław Kaczyński, lider Prawa i Sprawiedliwości, znany z ostrej retoryki i bezkompromisowej postawy, ma nietypowyproblem, który wywołał w nim wyraźną frustrację. Chodzi o groszowe wpłaty na konto PiS, które stały się symbolem obywatelskiego sprzeciwu wobec tej partii. Wściekłość Kaczyńskiego, który w odpowiedzi na ten protest zaczął grozić jego uczestnikom, jest wyrazem nie tylko jego strachu, ale również próbą zatrzymania procesów demokratycznych w Polsce.

Groszowe wpłaty na konto PiS to forma protestu, która zyskała na popularności po wyborach parlamentarnych w 2023 roku. Obywatele, niezadowoleni z działań partii rządzącej, zaczęli wpłacać na jej konto drobne sumy pieniędzy – najczęściej wynoszące zaledwie kilka groszy. Chociaż wpłaty te są legalne, stanowią one problem dla PiS, ponieważ partia jest zobowiązana do zwrotu tych pieniędzy, co generuje dodatkowe koszty i administracyjne obciążenie. W odpowiedzi na ten obywatelski gest, Jarosław Kaczyński postanowił odpowiedzieć w typowy dla siebie sposób – groźbami.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W swoich wystąpieniach Kaczyński otwarcie groził osobom, które dokonują groszowych wpłat, sugerując, iż mogą one ponieść konsekwencje swoich działań. Tego typu retoryka jest nie tylko nieadekwatna, ale również niebezpieczna. Groźby te są wyrazem rosnącej frustracji lidera PiS, który coraz bardziej obawia się, iż jego kontrola nad partią i państwem zaczyna słabnąć. Kaczyński, który przez lata budował swoją pozycję jako niekwestionowany lider, teraz musi stawić czoła obywatelskiemu oporowi, który objawia się w sposób, na który nie ma bezpośredniego wpływu.

Art. 190. § 1. Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub na szkodę osoby dla niej najbliższej, o ile groźba wzbudza w osobie, do której została skierowana lub której dotyczy, uzasadnioną obawę, iż będzie spełniona, podlega karze więzienia do lat 3.

Zdaje się kochani, iż przed chwilą Prezes PiS wyraził groźbę wobec wszystkich silnych razem.
No to nas Jarku fajnie zmobilizowałeś. https://t.co/4LQz12XhUK

— Roman Giertych (@GiertychRoman) August 30, 2024

Idź do oryginalnego materiału