Kacper Kita o katastrofalnej w skutkach strategii Demokratów: Tworzą sobie wyborców, promując bezdzietność

2 godzin temu

„Kocie mamy” – to termin, który robi w USA zawrotną karierę. Wszystko za sprawą ostrych debat o przyszłości kraju w związku z wyborami życiowymi ludzi, którzy nie chcą mieć rodziny. Dla Demokratów to idealni wyborcy, podatni na propagandę lewicy; ale dla wspólnoty państwowej – to poważny problem. Rzecz stała się przedmiotem intensywnej dyskusji w kampanii wyborczej, w dużej mierze dzięki wypowiedziom J. D. Vance’a. W PCh24 TV mówił o tym Kacper Kita.

Kacper Kita, redaktor „Nowego Ładu”, podkreślił w rozmowie z PCh24 TV, iż w wyborach w Stanach Zjednoczonych dużą rolę odgrywa sposób życia samych wyborców. Innymi słowy, ci, którzy żyją w małżeństwie i mają dzieci, o wiele chętniej głosują na prawicę; ci, którzy żyją jako bezdzietne „kocie mamy” – na lewicę.

Kiedy podzielić sobie amerykańskich wyborców na podstawowe grupy: mężczyźni, kobiety, mężczyźni żonaci, kobiety zamężne, to okazuje się, iż jedyną grupą, w której Demokraci mają większość (to dane z wyborów do Kongresu w 2022 roku) są… kobiety żyjące samotnie albo w związku nieformalnym.

Co ciekawe, podkreślił, sposób życia jest często ważniejszy choćby od innych kwestii, takich jak tożsamość etniczna. Na przykład latynoski, choć jako kobiety i to kobiety niebiałe powinny standardowo głosować na Demokratów, to jednak latynoski żyjące w małżeństwie i wychowujące dzieci – głosują na Republikanów.

Z tego powodu Demokraci i lewicowcy w ogóle są zainteresowani promowaniem bezdzietnego stylu życia, bo „tworzą” sobie w ten sposób elektorat. – Kobiety, które nie mają rodziny, są bardzo zmobilizowaną grupą wyborczą i bardzo wyraźnie wspierającą lewicę. Tworzenie takiego tożsamościowego elektoratu jest po prostu politycznie się opłaca: mówienie kobietom, żeby nie zakładały rodzin, iż to jest coś fajnego, iż mogą się realizować, robić karierę, iż to wolność od męża i dzieci – powiedział.

Kacper Kita zwrócił też uwagę na książki Patricka Deneena, „Dlaczego liberalizm zawiódł?” oraz „Zmiana ustroju” (ang. „Regime change”). Deneen jest prywatnie przyjacielem kandydata na wiceprezydenta USA, J. D. Vance’a. W przeszłości jego książki polecał choćby Barack Obama, przyznając, iż są ciekawe, choć się z nimi nie zgadzał. Deneen jest katolickim intelektualistą; ale stawia tezę, iż „współczesna demokracja jest niebezpieczna i sprzeczna z tym, jak myśleli o wspólnocie politycznej klasyczni filozofowie”. Według Deneena, powiedział Kita, „kluczowe decyzje na temat społeczeństwa nie powinny być podejmowane jedynie przez ludzi interesujących się swoim chwilowym interesem; kurs wspólnoty politycznej powinien być wyznaczy przez wiele pokoleń, w tym sensie, iż jedno pokolenie nie ma prawa całkowicie zmieniać tego, co zbudowały poprzednie pokolenia”. – Deneen podkreśla, iż prawdziwa wspólnota polityczna obejmuje pokolenia przeszłe, w tej chwili żyjące i przyszłe. W tym sensie, jego zdaniem, podstawowym problemem świata liberalnego jest to, iż przyjęto, iż ludzie mają prawo całkowicie odrzucać dorobek poprzednich pokoleń oraz iż nie muszą przejmować się przyszłością kolejnych pokoleń – zaznaczył rozmówca PCh24 TV.

Jak wskazuje Deneen, w zdrowym społeczeństwie człowiek byłby „systemowo zachęcany do tego, żeby miał rodzinę, dbał o swoją wspólnotę lokalną, dbał o dobro wspólne”. – Taka postawa powinna być nagradzana, bo człowieka nie można traktować jako wykorzenionej jednostki – to jest coś destrukcyjnego zarówno dla niego, jak i dal całej wspólnoty – dodał.

Jak wskazał Kacper Kita, tego rodzaju poglądy odbijają się też w niektórych wystąpieniach J. D. Vance’a, szczególnie w tych z niedawnej przeszłości, kiedy krytykował bezdzietne „kocie mamy” czy sugerował, iż należy obniżać podatki dla osób wychowujących dzieci.

Według rozmówcy PCh24 TV o ile Donald Trump wygra w wyborach, to prawdopodobnie przynajmniej część z takich zdroworozsądkowych idei będzie wdrażana w życie, choćby dlatego, iż długofalowo w administracji USA będą pojawiać się ludzie o myśleniu wyżej opisanym.

Kacper Kita mówił też w rozmowie o przyszłości Stanów Zjednoczonych w kontekście wysokiej dzietności rodzin religijnych.

Więcej w nagraniu.

Źródło: PCh24 TV

Pach

Idź do oryginalnego materiału