Nieczęsto się zdarza, by śmiech miał aż dwadzieścia lat – a jednak. W Bibliotece Miejskiej w Luboniu, 16 maja br. w samo południe, odbyło się wzruszające spotkanie z okazji jubileuszu XX-lecia działalności kabaretu „Humoreska”.
Ta niezwykła grupa artystyczna działa nieprzerwanie od 2005 roku, serwując swoim widzom i wiernym fanom porcję humoru, satyry i… dobrego nastroju, jakiego nie da się kupić w żadnym sklepie. Od festynów, przez szkolne akademie, aż po miejskie uroczystości – wszędzie tam, gdzie jest „Humoreska”, jest też radość.
…………………..
Wybór miejsca jubileuszu był więcej niż symboliczny – bowiem biblioteka w Luboniu, to miejsce prób i spotkań kabareciarzy.
Organizatorzy zadbali, by to święto było wielogłosowe – dosłownie i w przenośni. Muzyczne akcenty wprowadziły zebranych w podniosły, choć pełen ciepła nastrój. Harfistka Maria Marcinkowska zahipnotyzowała słuchaczy delikatnymi dźwiękami strun, Jan Hańczewski sprawił, iż akordeon zatańczył między ławkami, a Włodzimierz Bąk, przy fortepianie, pokazał, iż klasyka może być równie żartobliwa jak skecz. Sercem wydarzenia był występ grupy czwartej z Przedszkola nr 5 „Weseli Sportowcy”. Pod czujnym okiem pań Jolanty Łączkowskiej i Bernadety Trybuś dzieci stworzyły minirewię, która rozczuliła choćby najtwardsze kabaretowe dusze. Można by rzec: młodzi dla starszych, przyszłość dla przeszłości – piękna klamra pokoleniowa.
Na jubileuszu nie zabrakło również przedstawicieli władz miasta. Pani Burmistrz Małgorzata Machalska oraz Pani Wiceburmistrz Dorota Franek złożyły artystom życzenia i podziękowania za dwie dekady artystycznego wkładu w kulturę Lubonia. Pani Irena Skrzypczak – była członkini kabaretu – wzruszyła obecnych swoją opowieścią o początkach działań grupy, a Pan Zbigniew Jankowski (Prezes Rady Programowej ULTW) oraz Pani Regina Górniaczyk z Ośrodka Kultury w Luboniu podkreślili znaczenie „Humoreski” jako przestrzeni międzypokoleniowego dialogu i lokalnej tożsamości.
…………………..
Kabaret „Humoreska” nie tylko bawi – on leczy, buduje mosty, koi i jednoczy. W czasach, gdy zbyt często zapominamy o wspólnocie, „Humoreska” przypomina, iż wystarczy jedna dobra puenta, by rozjaśnić dzień. Dziś, patrząc wstecz na dwie ostatnie dekady, a jednocześnie z nadzieją spoglądając w przyszłość, życzymy członkom kabaretu kolejnych jubileuszy. I życia – słodkiego, jak jubileuszowy tort, który zakończył uroczystości.
(red.)







