Premier Morawiecki najwyraźniej liczy, iż Polacy już zapomnieli o ośmiu latach rządów PiS. I zaczyna głosić, iż dzisiejsza Polska to kraj „bezprawia”.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Powiedzieć tu „dziki Zachód” to nic nie powiedzieć. To jest po prostu Białoruś. Tylko ludzie mogą pomóc nam w prowadzeniu kampanii wyborczej, by ten system się nie domknął i nie mogli oni robić w naszym kraju wszystkiego, co im się żywnie podoba jak Łukaszenka czy Putin robią to u siebie – powiedział Morawiecki na antenie jak zwykle wiernej Telewizji wPolsce24.pl.
– To, co dziś się dzieje, to po prostu miażdżenie czołgami niczym 43 lata temu władza komunistyczna Jaruzelskiego miażdżyła czołgami wtedy naszą nadzieję, naszą „Solidarność”, tak dziś ta władza miażdży swoją brutalnością. Przecież za tym wszystkim stoi aparat przemocy państwa – przekonywał nielicznych widzów.
Po czym zaapelował o datki na PiS.
I wszystko jasne.