Już niedługo wzrost płacy minimalnej. Jak zmieni się sytuacja dłużników?

1 godzina temu
Zdjęcie: foto pixabay


Od stycznia 2026 roku płaca minimalna w Polsce sięgnie 4806 zł brutto. Zapowiedziana podwyżka ponownie rozbudza dyskusję o tym, czy komornicy powinni mieć możliwość zajmowania części tego wynagrodzenia.

Obecne przepisy – pełna ochrona z jednym wyjątkiem

Dziś prawo jasno określa zasady egzekucji komorniczej. Minimalne wynagrodzenie jest całkowicie chronione przed potrąceniami – wyjątek stanowią jedynie świadczenia alimentacyjne. Oznacza to, iż osoba zarabiająca najniższą krajową nie musi obawiać się zajęcia pensji na poczet kredytów czy innych zobowiązań finansowych.

Głos prawników – wierzyciele na przegranej pozycji

Eksperci prawa coraz częściej podkreślają, iż obecne rozwiązanie bywa krzywdzące dla wierzycieli. Ci, którzy udzielili pożyczek lub świadczyli usługi, mogą latami czekać na spłatę należności. Adwokatka Katarzyna Gajda z kancelarii Targosz Gajda Adwokaci postanowiła złożyć w tej sprawie petycję do Ministerstwa Sprawiedliwości.

– Postulujemy, by komornicy mogli zajmować część minimalnego wynagrodzenia. Dzięki temu wierzyciele odzyskiwaliby należności, a dłużnicy mieliby szansę na stopniowe wychodzenie z długów – tłumaczy.

Ministerstwo Sprawiedliwości otwarte na debatę

Resort kierowany przez Waldemara Żurka w odpowiedzi na petycję zaznaczył, iż widzi potrzebę dyskusji nad zmianą.

– Możliwość zajmowania części minimalnego wynagrodzenia mogłaby poprawić sytuację zadłużonych, a jednocześnie ograniczyć narastanie długów – czytamy w stanowisku ministerstwa.

Zdaniem urzędników, takie rozwiązanie mogłoby zwiększyć skuteczność egzekucji i sprzyjać odpowiedzialnemu gospodarowaniu pieniędzmi.

Kto zdecyduje o zmianach?

Jednocześnie Ministerstwo Sprawiedliwości przypomniało, iż to nie ono odpowiada za przygotowanie konkretnych regulacji. Ostateczna decyzja należy do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Tymczasem resort pracy podkreśla, iż w tej chwili nie prowadzi prac nad takim projektem. W praktyce oznacza to, iż przepisy pozostają bez zmian – najniższa krajowa przez cały czas będzie nietykalna dla komorników, poza świadczeniami alimentacyjnymi.

Debata powróci wraz z podwyżką

Prawnicy ostrzegają, iż temat wróci ze zdwojoną siłą po wejściu w życie nowej stawki – 4806 zł brutto. To bowiem kwestia znalezienia równowagi pomiędzy ochroną osób najmniej zarabiających a skuteczną egzekucją należności.

Specjaliści wskazują, iż pełna ochrona płacy minimalnej może zachęcać do unikania spłaty zobowiązań, co uderza w wierzycieli i wydłuża procesy sądowe. Z drugiej strony, całkowite zniesienie ochrony mogłoby prowadzić do ubóstwa i pozbawienia dłużników środków na podstawowe utrzymanie. Dlatego coraz częściej mówi się o kompromisie – zajmowaniu jedynie części wynagrodzenia. Taka propozycja może w przyszłości stać się podstawą poważnej reformy.

Idź do oryginalnego materiału