Już niedługo nowe zasady badań technicznych pojazdów

Ministerstwo Infrastruktury szykuje prawdziwą rewolucję w systemie badań technicznych pojazdów. Kierowców czekają nie tylko wyższe opłaty, ale także zaostrzone procedury oraz nowe kary za spóźnienie na przegląd. Wszystko po to, by poprawić bezpieczeństwo na drogach i uszczelnić system kontroli stanu technicznego pojazdów.

Opłaty za badanie techniczne samochodów osobowych pozostają na niezmienionym poziomie od 2004 roku. w tej chwili właściciele aut płacą 98 zł, a pojazdów z instalacją LPG – 162 zł. Ministerstwo chce jednak, by ceny rosły systematycznie, dostosowując się do wysokości przeciętnego wynagrodzenia Polaków. Stawki będą obliczane na podstawie średniej pensji z czwartego kwartału każdego roku, co oznacza, iż koszt badania technicznego będzie co roku wzrastał.

Zmiany obejmą także samą procedurę badania technicznego. Diagnosta będzie zobowiązany do wykonania i przesłania do Centralnej Ewidencji Pojazdów pięciu zdjęć kontrolowanego pojazdu. Dokumentacja fotograficzna ma obejmować:

• Licznik przebiegu auta,
• Przód i tył pojazdu,
• Lewy i prawy bok pojazdu (lub ujęcia pod kątem dla motocykli).

Ma to na celu eliminację oszustw związanych z tzw. „przeglądami na papierze” oraz zmniejszenie liczby przypadków cofania liczników.

Nowością będzie również inna wycena badań dla pojazdów z napędem na cztery koła. Ministerstwo argumentuje, iż w ich przypadku kontrola techniczna jest bardziej wymagająca i czasochłonna, dlatego opłata ma być wyższa niż w przypadku standardowych samochodów osobowych.

Kierowcy, którzy zapomną o terminie badania technicznego, muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami finansowymi. Resort planuje wprowadzenie progresywnych kar za spóźnienie:

• Opóźnienie do 7 dni – cena badania wzrasta o 100%
• Opóźnienie powyżej 3 tygodni – stawka rośnie o 200%
• Spóźnienie powyżej 90 dni – koszt badania wzrasta o 300%

Ministerstwo przewidziało także rozwiązanie dla osób, które z różnych powodów nie mogą stawić się na badanie techniczne w wyznaczonym terminie. Nowe przepisy pozwolą na przeprowadzenie przeglądu do 30 dni przed jego wygaśnięciem, a jego ważność zostanie automatycznie wydłużona do 13 miesięcy.

Zmiany mają wejść w życie jeszcze w 2025 roku. Choć właściciele stacji kontroli pojazdów domagają się szybkiej podwyżki opłat poprzez rozporządzenie, Ministerstwo Infrastruktury nalega na nowelizację ustawy, co może wydłużyć proces legislacyjny. Jedno jest pewne – kierowców czeka nowa rzeczywistość podczas badań technicznych, a nieprzygotowanie do zmian może oznaczać dotkliwe kary finansowe.

aś