Już nie Razem. Paulina Matysiak komentuje: "Wierzyłam, iż inna polityka jest możliwa"

2 godzin temu
Zdjęcie: Już nie Razem. Paulina Matysiak komentuje: Wierzyłam, że inna polityka jest możliwa | foto archiwum


Paulina Matysiak wykluczona z Razem

Ostatnie kilkanaście miesięcy nie było dla Pauliny Matysiak najłatwiejszym okresem w jej politycznej karierze. W czerwcu i wrześniu 2024 r. została zawieszona w klubie parlamentarnym Lewicy, a w październiku próbowano odwołać ją z komisji infrastruktury.

Wczoraj (12 listopada) Zarząd Krajowy Razem jednogłośnie podjął decyzję o skreśleniu kutnowskiej posłanki z listy swoich członków.

- Paulina Matysiak od dłuższego czasu nie uzgadniała swoich działań i nie współpracowała z partią. Liczne próby włączenia jej w prace Razem i koła poselskiego okazały się nieskuteczne — stwierdza partia.

W komunikacie czytamy, iż w takiej sytuacji dalsza polityczna kooperacja w ramach jednego ugrupowania jest niemożliwa. Uznano, iż w wielu przypadkach działania Pauliny Matysiak nie odbiegały od wartości Razem. Pojawiły się też zdania sugerujące, iż posłanka zbytnio zbliżyła się do innego obozu politycznego.

- Rok temu grupa polityczek próbowała swoimi indywidualnymi decyzjami zapisać Razem do bloku Tuska. Nie pozwoliliśmy na to. Razem nie zapisze się też do drugiego z tych szkodliwych dla Polski obozów.

Co dalej? Posłanka komentuje

Paulina Matysiak opublikowała wpis, w którym komentuje decyzję partii.

- W 2017 roku wstępowałam do Razem, bo wierzyłam, iż inna polityka jest możliwa i możliwe jest tworzenie w Polsce lewicy włączającej, a nie hermetycznej. Dziś, w 2025 roku, kiedy z tej partii zostałam wykluczona, dalej jestem przekonana, iż potrzebujemy lewicy otwartej na różne punkty widzenia i różne środowiska społeczne, a nie takiej, która jest sekciarska — twierdzi kutnowska parlamentarzystka.

Posłanka dodaje, iż jej praca związana z walką z wykluczeniem transportowym, bezpieczeństwem ruchu drogowego, dużymi i rozwojowymi inwestycjami takimi jak CPK, wspieraniem pracowników wciąż trwa.

W tym zakresie nic się nie zmienia. Będę swoją pracę kontynuować jako posłanka niezrzeszona (z Kutna mnie nie wyrzucą). Dziękuję za wszystkie głosy wsparcia, które płyną od Państwa. To dużo dla mnie znaczy. Zostańmy w kontakcie! - pisze Paulina Matysiak.

Idź do oryginalnego materiału