Juras przygotowuje Donalda do wystrzelenia w kosmos

Podobno Elon Musk zgłosił gotowość wystrzelenia Kamilę razem z Donaldem Tuskiem w kosmos.
Ale... nieprawdą to jest, albowiem, to Juras Owsiak okazał się szybszym od Muska i to tenże-onże już za około miesiąc, w styczniu AD 2025 razem ze światełkiem do nieba planuje wystrzelić Donalda Tuska w poza poziemskie przestworza, a konkretnie na planetę Kohoutka.
Po prostu Juras zamierza wykorzystać tę okoliczność, iż E. Musk będzie w tym czasie mocno zajęty zaprzysiężeniem Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Generalnie, czyli en masse, ten zamiar Jurasa trzeba odbierać jako swoistą wdzięczność za te miliony z budżetu państwa, jakimi pan premier obdarował tego sprytnego jegomościa w różowych okularach i czerwonych porciętach.

Otóż, spryciula Juras wywiedział się, iż jego wielkiego dobrodzieja czekają po Nowym Roku olbrzymie kłopoty ze strony niewdzięcznego społeczeństwa nie mogącego pojąć nie tylko ...kosmicznych cen masła...

I dlatego chce go wyorbitować na planetę Kohoutka, nieodwiedzaną przez aktualnych explorantów kosmosu, aby tam bezpiecznie sobie przeczekał czas niepokojów.
O drugie miejsce w stanie nieważkości, aby wylewitować w kabinie- kapsule, mocno zabiega podobno(?) m.in. Roman Giertych, ale jest problem natury techniczno-metrycznej, Romek jak na kosmodromowca jest ponad wymiarowy, kulasy wystają mu poza kapsułę.
W tej sytuacji prawdopodobnie to Adam Bodnar załapie się na tę kosmiczną excursię.

A co z tego ma, w razie udanej tej całej okołokosmodromowej wyprawy sam Juras?

Otóż może mieć to, iż przy rozliczaniu go z tych kosmicznie/hojnych grantów od D.Tuska, ubędzie co najmniej dwóch kandydatów na małych, a choćby i większych świadków koronnych.

Juras od samego początku zabezpieczał sobie tyły.

A te różowe okulary i czerwone gatki, to taka zmyłka, iż on niby taki niby nie za taki kumaty...

O nie!
To wielki mylny błąd.

albowiem, to...

Pjees!

Jaki pjees?
Jak to jaki?
...Łajka

pzdr