
fot. Rafał Rajkowski/Facebook
Nie bez powodu nosi taką nazwę: została przecież utworzona w zabytkowym gmachu radomskiej elektrowni, a jednym z jej "ojców chrzestnych" jest Andrzej Wajda. Wybitny reżyser podczas II wojny światowej i po jej zakończeniu mieszkał w Radomiu, a po latach wiele dzieł ze swojej kolekcji przekazał Muzeum im. Jacka Malczewskiego, skąd trafiły do zrewitalizowanego gmachu przy ul. Kopernika.
Przez wiele lat budową i prowadzeniem Elektrowni zajmował się Włodzimierz Pujanek, który zmarł nagle w lutym tego roku. Pracownicy instytucji postanowili uczcić jego pamięć, odsłaniając na murze obiektu tablicy pamiątkowej poświęconej swojemu byłemu szefowi.
W uroczystości odsłonięcia uczestniczyli m.in. wdowa po dyrektorze Pujanku, wiceminister kultury Bożena Żelazowska i wicemarszałek województwa mazowieckiego Rafał Rajkowski.
W Teatrze Powszechnym w Radomiu odbyła się z kolei jubileuszowa gala.
bdb
fot.Rafał Rajkowski/Facebook