Joanna Mucha dostaje wiadomości z PO. Ujawniła treść jednej z nich. "Są sfrustrowani i mają dość"

2 dni temu
Joanna Mucha opowiedziała w rozmowie z NaTemat o nastrojach, jakie mają panować w Platformie Obywatelskiej po krytyce. - jeżeli Platformie nie zależy aż tak bardzo na wygrywaniu, to niech przynajmniej pozwoli wygrywać innym - stwierdziła.
Joanna Mucha dostaje wiadomości z PO
Joanna Mucha ujawniła w rozmowie z portalem NaTemat, iż po krytyce, jaką wystosowała wobec Platformy Obywatelskiej po przegranej Rafała Trzaskowskiego, zgodziło się z nią "wielu ludzi związanych z PO". Zdaniem członkini Polska 2050 są oni "sfrustrowani i mają dość tego, co robią władze ich partii". Jak zrelacjonowała wiceministerka edukacji, w tej chwili politycy tego ugrupowania mają pisać, dzwonić i przesyłać jej wiadomości. - Przed chwilą dostałam SMS od członka rządu z Platformy. "Niestety dobrze napisałaś. Tylko czy to coś da? Nie sądzę" - zacytowała Joanna Mucha.


REKLAMA


Powody interwencji Joanny Muchy
Parlamentarzystka wyjaśniła, iż celem jej działań jest to, aby "Polska nie wpadła w ręce populistów". Jak zwróciła bowiem uwagę, w 2027 roku do władzy może dojść PiS i Konfederacja. Wiceministerka zapewniła również, iż nie boi się ewentualnej dymisji. - Dzisiaj stawka jest zbyt wysoka, by milczeć... znacznie wyższa niż moje stanowisko - powiedziała Joanna Mucha w NaTemat. Następnie podkreśliła, iż o ile demokraci nie zaczną alarmować o własnych błędach, "będą przegrywać kolejne wybory". - jeżeli Platformie nie zależy aż tak bardzo na wygrywaniu, to niech przynajmniej pozwoli wygrywać innym - stwierdziła Joanna Mucha.


Zobacz wideo Najwyższa w historii frekwencja nie pomogła Trzaskowskiemu


Koalicjanci chcą powołania rady
Członkini partii Polska 2050 Szymona Hołowni poinformowała o postulacie, który będzie poruszany podczas spotkań z Donaldem Tuskiem. - Domagamy się powołania Rady Koalicji - cotygodniowych spotkań czterech liderów, którzy będą koordynować swoje działania. Rada Koalicji ma ustalać, które projekty i w jaki sposób będziemy realizować - wyjaśniła Joanna Mucha w rozmowie z NaTemat. Wiceministerka dodała również, iż wspomniana rada ma "dowozić" obietnice wyborcze ugrupowań, które wchodzą w skład Koalicji 15 października.
Trzecia Droga stawia warunki
Przypomnijmy, iż w czwartek 5 maja zorganizowane zostanie spotkanie koalicyjne, podczas którego Szymon Hołownia zamierza domagać się rekonstrukcji rządu oraz zobowiązania się do jak najszybszego przeprowadzenia reform, takich jak "ustawa o odpartyjnieniu TVP, ustawa o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami, ustawa antykuwetowa, natychmiastowe odblokowanie pieniędzy na tanie mieszkania i wypisanie z wykazu prac dopłat do kredytów oraz ustawa zakazująca telefonów w szkołach podstawowych". Polityk chce również redukcji w rządzie. "Po co minister od powodzi sprzed roku? Po co w resortach siedmiu wiceministrów?" - zapytał Szymon Hołownia. Ostatnim postulatem jest nowa umowa koalicyjna przed przyjęciem projektu budżetu przez rząd. "Nasze plany muszą mieć pokrycie w liczbach" - zaznaczył marszałek Sejmu.


Joanna Mucha skrytykowała PO
Wiceministerka edukacji we wtorek 3 czerwca dodała wpis, w którym przeanalizowała strategie PiS i PO podczas kampanii wyborczej. "Oni mogą mieć najgorszy rząd i utrzymywać poparcie społeczne przy 18 proc. inflacji! Bo wiedzą, czym jest komunikacja! Nasz rząd uważa, iż jest tak wspaniały, iż komunikacja nie jest mu do niczego potrzebna. Bo skoro aksjomatem jest, iż Platforma jest 'lepsza', to wszyscy mają to wiedzieć i choćby nie próbujcie tego kwestionować" - zwróciła uwagę Joanna Mucha.Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: "Konfrontacja w koalicji. Gill-Piątek i Arłukowicz odpowiedzieli na wpis Muchy o 'samozaje***i' PO".Źródła: NaTemat, Joanna Mucha (Facebook), Szymon Hołownia (X)
Idź do oryginalnego materiału