Jeżykowy osesek był bardzo wychłodzony. Ssak trafił do Ekostraży

5 godzin temu
Jeżyka „ratowali” ludzie, którzy nakarmili go m.in. krowim mlekiem całkowicie zabronionym w przypadku tego rodzaju ssaków. Potem przywieźli zwierzątko do pracowniczki ze świdnickiego Patataj Animals Sanctuary, a ona przetransportowała cierpiącego i odwodnionego jeżyka do Ekostraży. Malutki ssak przeżył, ale przed nim sporo pracy, aby w pełni odzyskać siły.
Idź do oryginalnego materiału