Jezioro Świętajno Narckie w niebezpieczeństwie. Hotel pobiera wodę, ekosystem umiera

1 dzień temu
Zdjęcie: body of water


Poziom wód w jeziorze Świętajno Narckie w gminie Jedwabno spadł o pół metra. Odpowiedzialność za degradację chronionego obszaru Natura 2000 ponosi prawdopodobnie hotel Natura Mazur, który pobiera wodę z głębokiej studni połączonej z jeziorem. Ministerstwo Klimatu i Środowiska przyznaje, iż dopiero teraz dowiedziało się o problemie i zapowiada analizę sprawy.

Katastrofa ekologiczna na Mazurach

Jezioro Świętajno Narckie to perła Mazur, położona w gminie Jedwabno. Od kilku lat mieszkańcy obserwują niepokojące zmiany — obniżający się poziom wody, zanikające trzcinowiska i osychającą linię brzegową. Ptactwo wodne traci swoje siedliska, a chronione obszary przyrodnicze w ramach Ostoi Napiwodzko-Ramuckiej ulegają degradacji.

Przyczynę tych zmian wskazuje opinia biegłych z marca 2025 roku, która trafiła już do prokuratury. Eksperci udowodnili, iż pobór wody ze studni głębinowej nr 3, należącej do hotelu Natura Mazur (wcześniej Ośrodek Wypoczynkowy „Rusałka”), ma bezpośredni wpływ na system wodny jeziora. Ujęcie wody ma bowiem łączność hydrogeologiczną z akwenem. Hotel Natura Mazur, zarządzany przez spółkę JGT Majalis, znajduje się w miejscowości Warchały. Obiekt działa od lat, ale skutki jego działalności dla środowiska zostały zauważone dopiero teraz.

Ministerstwo nie wiedziało o problemie

Posłanka Paulina Matysiak skierowała w tej sprawie interpelację do Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Odpowiedź, którą otrzymała, budzi niepokój. Okazuje się, iż zarówno Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie, jak i Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie mieli dostępu do kluczowej opinii biegłych wskazującej na związek między działalnością hotelu a degradacją jeziora.

„Cała sprawa nie była również wcześniej znana Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska” – przyznaje w odpowiedzi podsekretarz stanu Mikołaj Dorożała. To znaczy, iż przez lata nikt z odpowiedzialnych za ochronę środowiska urzędników nie monitorował sytuacji w rejonie jeziora Świętajno Narckie.

Decyzja z 2015 roku pod lupą

W 2015 roku Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie wydał opinię, iż budowa ujęcia wody o wydajności powyżej 10 metrów sześciennych na godzinę nie wymaga przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko. Dziś ta decyzja budzi wątpliwości, zwłaszcza w świetle opinii biegłych wskazującej na szkodliwy wpływ inwestycji.

Kompetencje i odpowiedzialność

Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiada przeanalizowanie wydanych w tej sprawie rozstrzygnięć. Jednak najważniejsze decyzje o cofnięciu pozwolenia wodnoprawnego lub ograniczeniu poboru wody nie leżą w jego kompetencjach. Za te kwestie odpowiada Minister Infrastruktury.

Teraz wszystko zależy od tego, czy odpowiednie instytucje podejmą szybkie i skuteczne działania, zanim degradacja jeziora stanie się nieodwracalna.

Idź do oryginalnego materiału