Jeszcze nigdy USA nie dzieliło tak niewiele, by przejść od symbolu demokracji do cyfrowej autokracji, cyfrowego feudalizmu – czegoś na wzór chiński. A wszystko za sprawą dostępu do niewiarygodnych wręcz zbiorów danych i wiedzy o konsumentach, a więc obywatelach, którymi dysponują bigtechy i ich właściciele składający Trumpowi hołd.
- Strona główna
- Polityka światowa
- Jesteśmy pod wiedzowładzą bigtechów
Powiązane
Trump zrywa z Muskiem. Będą „poważne konsekwencje”
1 godzina temu
W pajęczej sieci Kijowa
2 godzin temu
Zagłada Gazy
2 godzin temu
Nie dajmy się wciągnąć w plan Trumpa
2 godzin temu
Żydzi i Rosjanie – razem przeciw Zachodowi?
2 godzin temu
Polecane
Świętokrzyskie: Niewybuch w… podporach szopy
1 godzina temu
Ścigana w całej Europie. Wpadła po lądowaniu w Warszawie!
1 godzina temu
Usiłował zabić brata nożem. 31-latek z zarzutami
1 godzina temu