Jeszcze nigdy USA nie dzieliło tak niewiele, by przejść od symbolu demokracji do cyfrowej autokracji, cyfrowego feudalizmu – czegoś na wzór chiński. A wszystko za sprawą dostępu do niewiarygodnych wręcz zbiorów danych i wiedzy o konsumentach, a więc obywatelach, którymi dysponują bigtechy i ich właściciele składający Trumpowi hołd.
- Strona główna
- Polityka światowa
- Jesteśmy pod wiedzowładzą bigtechów
Powiązane
Polecane
Czy matura jest potrzebna do Policji?
2 godzin temu
Jak zatrzymać proces pustynnienia miast? Nowe wyzwanie
8 godzin temu
Jak słuchać gry Celtics NBA Playoff iShika Dadhwal
8 godzin temu