Jesteśmy na terenie otwartego polderu Oława-Lipki. Mieszkańcy nie chcą się ewakuować, budują zapory

3 dni temu
Nawet jak pan premier ogłosi klęskę żywiołową i będzie nas chciał na siłę wyciągnąć, to nie da rady - mówią mieszkańcy wsi Stary Górnik na terenie polderu Oława-Lipki. Na miejscu stawiają wały, przenoszą się na wyższe piętra. Pomaga im wójt Artur Piotrowski i wicemarszałek wojwództwa Michał Rado.
Idź do oryginalnego materiału