"Jesteśmy gotowi". Łukaszenka oskarża Polaków. Lakoniczna odpowiedź MSZ

1 dzień temu
Alaksandr Łukaszenka oskarżył Polskę o udaremnienie wstępnego porozumienia w sprawie wymiany więźniów z Białorusią - poinformowała propagandowa agencja BelTA. MSZ udzieliło w tej sprawie krótkiej odpowiedzi.
Łukaszenka oskarża Polaków
Według doniesień agencji BelTA Alaksandr Łukaszenka w piątek 31 października odwiedził obwód witebski, gdzie poinformował, iż strona białoruska odpowiedziała na polskie apele w sprawie uwolnienia Andrzeja Poczobuta. Dziennikarz miałby opuścić kolonię karną w Nowopołocku - w której znalazł się za krytykę białoruskiego reżimu - w ramach wymiany więźniów. - Mówimy im: dobrze, jest tam dwóch, trzech naszych ludzi, oddajcie ich, wymienimy (...). jeżeli chcecie Poczobuta, jesteśmy gotowi to zrobić - powiedział białoruski dyktator.


REKLAMA


Warunkiem miało być również otwarcie "punktów kontrolnych" (przejść granicznych - red.), ale zdaniem Alaksandra Łukaszenki strona polska miała zmienić zdanie. - Wczoraj wieczorem KGB zameldowało mi: "Wycofali się z tej pozycji w geście solidarności z Litwą w sprawie tych balonów". Powiedziałem: "Pozdrówcie ich ode mnie. Wycofali się - cóż, my też się wycofamy. Odkładamy to na później". Kiedy będziecie gotowi, wróćcie, to porozmawiamy - powiedział Alaksandr Łukaszenka, cytowany przez BelTA.


Zobacz wideo Białoruskie siły bezpieczeństwa rozganiają protestujących w Mińsku po ogłoszeniu zwycięstwa Łukaszenki


Polityk, mówiąc o "sprawie balonów", miał na myśli balony meteorologiczne, które służą do przemytu nielegalnych papierosów z Białorusi. Według doniesień Agencji Reutera w ich wyniku lotnisko w Wilnie zostało zamknięte szósty raz w tym miesiącu. Litwa obwinia więc o ten proceder Alaksandra Łukaszenkę, który nie zapobiega praktykom stosowanym przez przemytników.


MSZ odpowiedziało na słowa Łukaszenki
Interia postanowiła zapytać o sprawę rzecznika Ministerstwa Spraw Zagranicznych. - Zależy nam, aby Andrzej Poczobut jak najszybciej opuścił więzienie. Nie będziemy komentować doniesień ani KGB, ani Łukaszenki - odpowiedział Maciej Wewiór. Według doniesień Interii Polska początkowo ogłaszała, iż przejścia graniczne w Bobrownikach i Kuźnicy zostaną otwarte w listopadzie. W czwartek premierka Litwy Inga Ruginiene poinformowała jednak, iż rozmawiała z Donaldem Tuskiem, który zgodził się opóźnić ponowne otwarcie polskiej granicy z Białorusią. Litwa postanowiła, iż przejścia na jej terenie będą zamknięte do 30 listopada z powodu nasilających się incydentów z wykorzystaniem balonów.


Więcej informacji na ten tematznajduje się w artykule: "Lotnisko w Wilnie znów musiało się zamknąć. Premier zwołuje posiedzenie komisji bezpieczeństwa".


Źródła: BelTA, Interia, Agencja Reutera, PAP
Idź do oryginalnego materiału