Szokujące rachunki za prąd i gaz, paragony grozy w sklepach spożywczych i aż o 50 procent więcej „chwilówek” wziętych przez Polaków – taki jest obraz po pierwszym roku rządów koalicji Tuska, Kosiniaka-Kamysza, Hołowni i Lewicy.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości przez kilka najbliższych dni będą podsumowywać „osiągnięcia” rządu, który został zaprzysiężony 13 grudnia zeszłego roku.
– Zaczynamy dzisiaj całotygodniowy cykl, w trakcie którego będziemy mówili o różnego rodzaju aspektach ostatniego roku, aspektach, które nie skłaniają do optymizmu, bo to rzeczywiście był bardzo zły rok dla Polski i to trzeba społeczeństwu powiedzieć – powiedział prezes partii Jarosław Kaczyński.
Nie potrafią rządzić
Pierwszym tematem poruszonym przez polityków opozycji była drożyzna. Ogromny wzrost cen nie jest, zdaniem PiS ale i niemal wszystkich ekspertów, wynikiem jakichś obiektywnych, zewnętrznych czynników. Nie ma tąpnięcia na rynkach finansowych, nie ma – jak w czasie rządów PiS – największej od 100 lat pandemii czy wybuchu wojny.
– Drożyzna jest wynikiem polityki, z jednej stronie skrajnie nieporadnej. Ta ekipa, która jest u władzy, po prostu nie potrafi rządzić, ale jest też wynikiem przeświadczenia w umysłach rządzących, iż o ile ma się przewagę medialną, może się używać prokuratury, służb specjalnych, to w gruncie rzeczy na społeczeństwo, jego poziom życia, to co najbardziej na co dzień interesuje obywateli można po prostu nie zważać – powiedział Jarosław Kaczyński.
„Pieniędzy nie ma i nie będzie”
To właśnie przekonanie o sile liberalnych mediów i poczucie bezkarności ma, zdaniem prezesa PiS, stać za skrajnie niekorzystnymi dla ludzi decyzjami, takimi jak podwyżka VAT na żywność czy likwidacja tarcz energetycznych.
– Na wszystko brakuje, począwszy od służby zdrowia, skończywszy na wspomnianych tarczach. Po prostu „pieniędzy nie ma i nie będzie”, tak to zostało kiedyś przez ministra Rostowskiego powiedziane i można powiedzieć, iż ta zasada wróciła kosztem obywateli. Tu chodzi nie tylko o złą wolę, ale to chodzi także o ogromną nieporadność, nieumiejętność. Ta formacja polityczna nie jest w stanie wyłonić jako takiego rządu. To przekracza jej możliwości, bo takie ma zasoby intelektualne i kulturowe – stwierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Wszystko drożeje! Wrócił Tusk – wróciła bieda. #ZłyRokDlaPolski pic.twitter.com/EkoFwNCx0i
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) December 9, 2024