Jest reakcja szefa rady społecznej legnickiego szpitala na próbę odwołania dyrektor placówki

– W takich sprawach to zarząd kolegialnie, a nie jeden członek zarządu, podejmuje takie decyzje i komunikowanie ich przedwcześnie byłoby bardzo nieodpowiedzialne – mówi Piotr Karwan, przewodniczący rady społecznej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. To reakcja na wczorajszy artykuł Pulsu Legnicy.pl, w którym członek zarządu województwa dolnośląskiego Jarosław Rabczenko poinformował o odwołaniu dyrektor Anny Płotnickiej-Mieloch ze stanowiska dyrektora tej placówki.

Jak ustalił Puls Legnicy.pl przynajmniej wczoraj sprawa nie była jeszcze przesądzona. Sam Rabczenko przyznał, iż prawdopodobnie tylko on podpisał wniosek o odwołaniu dyrektor Anny Płotnickiej-Mieloch.

– Wniosek był procedowany w systemie, ja podpisałem go po godz. 15.00. Nie wiem czy pozostali członkowie zarządu zdążyli to dziś zrobić. jeżeli nie, zrobią to jutro i wtedy decyzja o odwołaniu wejdzie w życie – mówił Pulsowi Legnicy.pl Jarosław Rabczenko, członek zarządu województwa dolnośląskiego, któremu podlega służba zdrowia.

Dziś na te doniesienia zareagował Piotr Karwan, radny sejmiku dolnośląskiego i przewodniczący rady społecznej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.

– Dopiero z doniesień medialnych dowiedziałem się o rzekomym odwołaniu dyrektor Anny Płotnickiej-Mieloch, jestem przewodniczącym rady społecznej tego szpitala i pozwolę sobie nie skomentować wypowiedzi członka zarządu województwa Jarosława Rabczenko, której udzielił w tej sprawie PulsowiLegnicy.pl. W takich sprawach to zarząd kolegialnie, a nie jeden członek zarządu, podejmuje takie decyzje i komunikowanie ich przedwcześnie byłoby bardzo nieodpowiedzialne – odniósł się do sprawy Piotr Karwan.

Merytorycznego uzasadnienia wniosku o odwołanie dyrektor Płotnickiej-Mieloch będzie się domagał członek rady społecznej legnickiego szpitala i radny wojewódzki Tymoteusz Myrda.

– Nie widzę uzasadnienia dla odwołania Anny Płotnickiej-Mieloch ze stanowiska dyrektora legnickiego szpitala. Zadłużenie placówki wygenerowane zostało wiele lat temu. To jedyny szpital na Dolnym Śląsku, który w 2008 roku nie został objęty planem restrukturyzacji realizowanym przez rząd Donalda Tuska, kiedy ministrem zdrowia była Ewa Kopacz. Obecny dług legnickiego szpitala to efekt zaniedbań z przeszłości – wyjaśnia Tymoteusz Myrda.

Sprawa ewentualnego odwołania ze stanowiska dyrektor legnickiego szpitala Anny Płotnickiej Mieloch będzie pierwszą istotną próbą nowej rządzącej Dolnym Śląskiem koalicji: KO i Trzeciej Drogi-PSL-u. W zarządzie dwa stanowiska ma Koalicja Obywatelska (Wojciech Bochnak i Jarosław Rabczenko) i dwa Trzecia Droga – PSL (marszałek Paweł Gancarz i Michał Rado). Piątym członkiem zarządu jest Natalia Gołąb, wywodząca się z Polski 2050 Szymona Hołowni, która dotąd nie związała się z żadnym z sejmikowych klubów.