Jest plan budowy wiatraków w gminie Lwówek Śląski

1 godzina temu

Inwestor jest już po słowie z burmistrzem oraz z częścią radnych i w ramach dobrej współpracy z Gminą został sponsorem tegorocznych dożynek gminnych.

Kiedy mówimy o wiatrakach, wielu z nas ma przed oczami charakterystyczne, smukłe konstrukcje z obracającymi się majestatycznie łopatami, które górują nad krajobrazem. Współczesne turbiny wiatrowe to nie tylko element pejzażu – to przede wszystkim urządzenia służące do produkcji energii elektrycznej z odnawialnego źródła, jakim jest wiatr. Ich zadaniem jest przetwarzanie siły powietrza w czystą energię, bez konieczności spalania węgla czy gazu. Dzięki temu wpisują się w unijną politykę klimatyczną i globalny trend odchodzenia od paliw kopalnych.

Korzyści płynące z obecności turbin wiatrowych w gminie mogą być niebagatelne. Przede wszystkim to potencjalne dochody z podatków dla samorządu, które mogą zostać przeznaczone na inwestycje lokalne, poprawę infrastruktury czy realizację projektów społecznych. Inwestorzy często podejmują także współpracę z mieszkańcami, oferując wsparcie finansowe czy sponsoring wydarzeń kulturalnych. Wiatraki są również symbolem nowoczesności.

Nie można jednak zapominać, iż każda inwestycja tego typu niesie ze sobą także obawy i kontrowersje. Jednym z najczęściej podnoszonych zarzutów jest hałas generowany przez pracujące turbiny, który – choć zgodny z normami – wciąż może być uciążliwy dla mieszkańców najbliższych zabudowań. Kolejną kwestią jest ingerencja w krajobraz – wysokie konstrukcje zmieniają estetykę otoczenia, co może budzić sprzeciw w gminach o walorach turystycznych. Dyskusje dotyczą także potencjalnego wpływu na środowisko – kolizji ptaków z łopatami turbin czy oddziaływania na lokalną przyrodę.

Warto w tym miejscu dodać, iż temat wiatraków to w tej chwili jedna z najgorętszych kwestii politycznych w Polsce. Niedawno prezydent zawetował ustawę liberalizującą zasady budowy farm wiatrowych, która miała na celu złagodzenie ograniczeń dotyczących minimalnej odległości turbin od zabudowań mieszkalnych. Projekt ustawy zakładał zmniejszenie dystansu od zabudowań, dając gminom większą swobodę decydowania o lokalizacji inwestycji. Nowela znosiła wprowadzoną w 2016 r. zasadę 10H i wprowadzając 500 m jako minimalną dopuszczalną odległość nowych turbin wiatrowych od budynków mieszkalnych. Dotychczas było to 700 m.

Weto prezydenta sprawiło, iż dyskusja o przyszłości energetyki wiatrowej w Polsce znów nabrała politycznego wymiaru, dzieląc opinię publiczną na zwolenników szybkiego rozwoju OZE i przeciwników obawiających się negatywnych skutków dla mieszkańców.

I w tym miejscu pojawia się Lwówek Śląski. Wprawdzie plan budowy turbin wiatrowych na terenie gminy nie został jeszcze oficjalnie przedstawiony mieszkańcom, a informacja ujrzała światło dzienne przypadkiem, za sprawą pytań o szczegóły mieszkańców jednego z sołectw w mediach społecznościowych. Pytanie rozchodziło się lotem błyskawicy, bo jak wiadomo, to inwestycja, która może mieć niemałe znaczenie na życie mieszkańców.

Szybko wyszło na jaw, iż inwestor działających na wielu rynkach europejskich, ale także za oceanem, prowadzi rozmowy z władzami gminy Lwówek Śląski. Co więcej jest już „po słowie” zarówno z burmistrzem, jak i z częścią radnych i w ramach dobrej współpracy została choćby sponsorem tegorocznych dożynek gminnych, co tylko potwierdza, iż projekt jest realny i poważnie traktowany przez obie strony.

„Firma Eurowind Energy zajmująca się takimi zagadnieniami i chcąc nawiązać współpracę z naszą Gminą oraz naszymi sołectwami została sponsorem Dożynek 2025, za co dziękujemy.” – wyjaśnia w odpowiedzi na pytania redakcji Lwówecki.info burmistrz Kobiałka, który zapewnia, iż na chwilę obecną nie realizowane są prace nad żadnym projektem dotyczącym nowego planu zagospodarowania przestrzennego ani żadne dokumenty nie zostały jeszcze przedłożone radzie i pisze, iż uszanuje wolę mieszkańców.

– W tej kwestii jako burmistrz uszanuję wolę poszczególnych sołectw.” – zapewnia Kobiałka.

Jednak fakt, iż cała sprawa nie została oficjalnie zakomunikowana, a mieszkańcy dowiedzieli się o niej częściowo od sąsiadów, a teraz z publikacji na stronach Lwówecki.info, może budzić uzasadnione emocje. Tym bardziej, iż nie chodzi o plan budowę jednej, czy dwóch turbin wiatrowych. Z informacji do jakich dotarliśmy, wstępnie mowa jest o choćby dwudziestu sześciu turbinach. Ich lokalizacje nie są jeszcze pewne, ale planowane są inwestycje na terenie sołectw: Bielanka, Zbylutów, Chmielno i Rakowice. Z informacji, jakie otrzymali już niektórzy z mieszkańców wynika, iż nawis śmigieł to 170 metrów.

Z mapki planowanych lokalizacji wynika, iż obiekty mogą być widoczne z Pieszkowa, Dworka, czy Płakowic.

Redakcja Lwówecki.info zwróciła się do inwestora z prośbą o wstępne wyjaśniania dotyczące planów inwestycyjnych na terenie gminy Lwówek Śląski. Czekamy na odpowiedź.

Idź do oryginalnego materiału