Jest nowy sondaż. Koalicjant Tuska znalazłby się poza Sejmem

1 dzień temu
Z najnowszego sondażu Opinia24 wynika, iż w przypadku przeprowadzenia wyborów parlamentarnych w najbliższą niedzielę, zwycięzcą zostałaby Koalicja Obywatelska, uzyskując 32 proc. głosów. Drugie miejsce zajęłoby PiS (30 proc.). Co ważne, progu wyborczego nie przekroczyłaby koalicja PSL i Polski 2025.


Z najnowszego sondażu wykonanego przez ośrodek Opinia24 na zlecenie Radia Zet wynika, iż gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, zwycięzcą byłaby Koalicja Obywatelska, uzyskując 32 proc. głosów.

Nowy sondaż poparcia politycznego


Na drugim miejscu znalazłoby się Prawo i Sprawiedliwość, które mogłoby liczyć na 30 proc. poparcia. Na podium weszłaby również Konfederacja z wynikiem 16 proc.

Jeśli chodzi o pozostałe ugrupowania, to Trzecia Droga, czyli koalicja PSL i Polski 2025, nie przekroczyłaby progu wyborczego, uzyskując jedynie 6 proc. poparcia, co jest poniżej wymaganych 8 proc. dla koalicji.

Z kolei Nowa Lewica, z wynikiem 6 proc., mogłaby liczyć na miejsca w Sejmie. Partia Razem uzyskałaby 4 proc.

Dodatkowo 1 proc. respondentów zadeklarowało głosowanie na inne ugrupowanie, a 5 proc. badanych nie wie jeszcze, na kogo oddałoby swój głos.

Sondaż został przeprowadzony w dniach 23-26 maja metodą wywiadów telefonicznych (CATI) oraz internetowych (CAWI) na próbie 1000 pełnoletnich Polaków.

Donald Tusk o wotum zaufania


Tymczasem w poniedziałek premier Donald Tusk wygłosił orędzie. Zapowiedział wówczas, iż zamierza zwrócić się do Sejmu o wotum zaufania.

– Jest zbyt wiele do zrobienia, poczynając od spraw międzynarodowych, budowy potężnej armii i silnej gospodarki, repolonizacji przemysłu, przez bezpieczeństwo socjalne i usługi państwa, aż do rozliczeń i walki z przestępczością. Ten plan wymagać będzie jedności i odwagi od całej Koalicji 15 października. Pierwszym testem będzie wotum zaufania, o które zwrócę się do Sejmu w najbliższym czasie – powiedział Tusk.

I dodał: – Chcę, aby wszyscy zobaczyli, także nasi przeciwnicy, w kraju i za granicą, iż jesteśmy gotowi na tę sytuację, iż rozumiemy powagę chwili, ale iż nie zamierzamy cofnąć się ani o krok. Wszystkim, którzy głosowali na Rafała Trzaskowskiego, mówię dziś: jedziemy dalej. Wiem, co czujecie, ale pamiętajmy: umówiliśmy się na wielką rzecz, wymagającą siły, wytrwałości i być może więcej czasu, niż byśmy chcieli. W demokracji walka nigdy się nie kończy.

Idź do oryginalnego materiału