Nie milkną echa szokującego wywiadu Szymona Hołowni. Uaktywnił się też Antoni Macierewicz, który domaga się… kary dla Donalda Tuska. Hołownia szokuje, Macierewicz oskarża Szymon Hołownia chyba chce być głównym bohaterem polskiej polityki. Niedawno zaszokował wszystkich, bo wydało się, iż spotykał się po nocach z Jarosławem Kaczyńskim. Teraz rzucił kolejną polityczną bombę – stwierdził, iż był namawiany do przeprowadzenia zamachu stanu. Chodziło o to, by zablokować zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. – Wielokrotnie proponowano mi, sugerowano, rozpytywano mnie czy jestem gotowy przeprowadzić zamach stanu, bo do tego się to sprowadza – powiedział marszałek w piątek na antenie Polsat News. Nie chciał jednak podać nazwisk i konkretów. Później tłumaczył, iż nie chodziło mu o „zamach stanu” w sensie prawdziwego przestępstwa, a był to rodzaj „diagnozy politycznej”. Najwyraźniej zorientował się, iż sam siebie pogrąża – skoro miał wiedzę o planach zamachu stanu, to powinien przekazać je służbom. Ale polityczna bomba została rzucona. Temat chętnie podchwycili politycy PiS, którzy już kreują narrację, iż to Donald Tusk planował zamach stanu i namawiał Szymona Hołownię do przestępstw. Uaktywnił się Antoni Macierewicz, który w krótkim wpisie na platformie X wprost domaga się skazania Tuska. – Tusk potwierdza swoją przestępczość. Czas go osądzić i skazać – rzuca oskarżeniami Macierewicz. W podobnym tonie wypowiada