Rząd Donalda Tuska przywrócił obowiązywanie strefy buforowej na granicy Polski z Białorusią, w powiecie hajnowskim, w województwie podlaskim. Zaczęła ona obowiązywać od czwartku 13 czerwca. Mierzy 60 kilometrów długości i od 200 metrów do około dwóch kilometrów szerokości. Obowiązujące przez 90 dni (do 11 września) ograniczenia mają utrudnić aktywność przemytników ludzi i kurierów odbierających migrantów. O przedłużeniu zapisów o strefie buforowej poinformował w czwartek 5 września szef MSWiA Tomasz Siemoniak.
REKLAMA
Zobacz wideo Kaczyński myli wiek XIX z XX i XXI
MSWIA: Jest decyzja ws. strefy buforowej na granicy Polski i Białorusi
Minister zapewnił, iż rząd nie chce zmieniać zasad funkcjonowania ani strefy, ani odległości. - Strefa przyniosła konkretne, dobre rezultaty. Jest ona przede wszystkim wymierzona w przemytników ludzi, którzy podejmują osoby przerzucane przez granicę - powiedział Siemoniak, którego cytuje Polska Agencja Prasowa. Przypomniał, iż jego ministerstwo na przełomie maja i czerwca podjęło "szereg decyzji związanych ze zmianą sposobu działania na granicy".
- Chodzi o wejście oddziałów prewencji i policji, jak również szkolenia dla straży granicznej i wojska. Po stronie wojskowej też się sporo wydarzyło. Wojsko się przeorganizowało, wprowadziło inne dowodzenia, inny sprzęt - mówił szef MSWiA. Tomasz Siemoniak odniósł się również do zapory ustawionej na granicy Polski i Białorusi i wyjaśnił, iż "w ostatnim czasie weszły w życie, w sensie realizacyjnym, te umowy, które dotyczą wzmocnienia zapory". - Prace realizowane są już od kilku dni. Zapora, która tak łatwo jest rozchylana lewarkami i praktycznie stała się nieszczelna, będzie wzmocniona - zapewnił przedstawiciel rządu Donalda Tuska.
- Nie są to tanie rzeczy, ale dla uszczelnienia granicy, mówił o tym też premier Donald Tusk, jest to absolutny priorytet dla rządu - zaznaczył minister. W przedostatni weekend sierpnia Straż Graniczna poinformowała, iż odnotowała ponad 220 prób nielegalnego przedostania się z Białorusi do Polski. Za pomocnictwo w tym procederze zatrzymano dwie osoby.