Wójt gminy Dorohusk Wojciech Sawa kilka dni temu rozwiązał protest przewoźników na granicy. Przypomnijmy, iż protest trwał od 6 listopada. Przewoźnicy najpierw podjęli mniej oficjalne formy protestu, ale jednocześnie poszli do sądu i zaskarżyli decyzję wójta Sawy.
Jak poinformował na Twitterze Rafał Mekler sąd dzisiaj uchylił tą decyzję i protestujący wracają na granicę.
Są uchylił decyzję wójta gm. Dorohusk.
Wracamy na granice! pic.twitter.com/j9SYHWfAaG
Rafał Mekler na bieżąco o sprawie informował na Twitterze i w rozmowach z mediami:
Protest w Dorohusku został rzeczywiście zlikwidowany, został rozwiązany przez wójta, ale my się, drodzy państwo, odwołaliśmy do sądu, czekamy decyzji sądu. Mamy nadzieję, iż będzie, z racji jednak kilkustronicowego uzasadnienia, uargumentowania wszystkich tych zarzutów, które padły ze strony wójta, gdzie mieliśmy chociażby zarzut, iż granica była zablokowana i niedrożna, co jest nieprawdą, ponieważ była po prostu zredukowana przepustowość do około 50% przepustowości tej granicy, gdzie pojazdy humanitarne na wszystkich granicach w tym momencie jadą bez kolejki.
@MeklerRafal w @RadioSN_NEWS: Protest w Dorohusku został rzeczywiście zlikwidowany, został rozwiązany przez wójta, ale my się, drodzy państwo, odwołaliśmy do sądu, czekamy decyzji sądu. Mamy nadzieję, iż będzie, z racji jednak kilkustronicowego uzasadnienia, uargumentowania… pic.twitter.com/0gdVHwGcVT
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) December 15, 2023